Dlaczego warto jeść pestki dyni?

pestki_dynii

18-09-2016

Pestki dyni, jako jedne z nielicznych, jeżeli chodzi o warzywa, są jadalne. Można je jeść zarówno na surowo, zaraz po wyjęciu z dyni, jak i po ususzeniu – i właśnie w takiej formie najczęściej można je spotkać w sklepach. Są bardzo ważnym składnikiem odżywczym zdrowej diety z uwagi na bogactwo cennych witamin i kwasów tłuszczowych. Stanowią również doskonały dodatek do muesli, zup czy surówek, dlatego nie może ich zabraknąć w Twojej kuchni!

Wartości odżywcze pestek dyni

W pestkach dyni znajduje się ok. 37% oleju zwanego cucurbitasterolem oraz sole mineralne o dużej ilości fosforanów, błonnik, enzymy i związki białkowe. Witaminy obecne w pestkach dyni, to: witamina E, witamina B1, witamina B2, witamina B6, witamina A, witamina C oraz witamina D, która usprawnia funkcjonowanie układu krążenia, wyszczupla sylwetkę, a także zmniejsza ryzyko rozwoju raka. Kwasy tłuszczowe spełniają również w organizmie funkcje transportowe – biorą udział w przenoszeniu enzymów w ludzkim ciele.

Pestki dyni, oprócz kwasów tłuszczowych, zawierają też mnóstwo witamin i minerałów, w tym cynku. To właśnie on odpowiada za poprawę wyglądu skóry, zwłaszcza tej ze skłonnością do trądziku. Cynk bierze także udział w produkcji przeciwciał odpornościowych, podnosi sprawność organizmu i reguluje ciśnienie. Jego niedobór może powodować upośledzenie odporności i prowadzić do anemii.

Pestki dyni to także świetne źródło magnezu, który jest szczególnie istotny, ponieważ większość ludzi, zwłaszcza żyjących w stresie, boryka się z jego niedostatkiem. Już 10 dag pestek (łuskanych) dostarcza aż 530 mg magnezu, co pokrywa nasze zapotrzebowanie na ten pierwiastek.

Pestki dyni świetnie sprawdzą się jako przekąska, np. zamiast niezdrowych chipsów. Warto dodawać je także do płatków śniadaniowych, pasztetów, pieczywa. Pamiętaj również o pysznym oleju z pestek dyni, idealnym np. do sosów do sałaty!

Alkalizacja organizmu

Badania wykazują, że nasiona dyni wyrównują poziom pH w organizmie. Prawidłowe pH organizmu związane jest z szeregiem zależności, m.in. prawidłowym funkcjonowaniem mechanizmów regulacyjnych, takich jak krążenie, trawienie, wytwarzanie hormonów, wydalanie nadmiaru dwutlenku węgla przez płuca oraz wydalanie kwasów lub zasad przez nerki. Sprawne działanie wszystkich układów uzależnione jest m.in. od tego, jak bardzo wydolne są narządy wewnętrzne oraz od tego, czy organizm wraz z pożywieniem otrzymuje składniki mineralne o oddziaływaniu zasadowym. Zalicza się do nich magnez, wapń i potas.

Równowaga kwasowo-zasadowa może zostać zachwiana, kiedy w organizmie pojawią się kwaśne pozostałości przemiany materii, z których neutralizowaniem i wydalaniem organizm sobie nie radzi lub radzi niewystarczająco. Nawet niewielkie odchylenia od normy pH mogą powodować poważne zaburzenia w procesach przemiany materii. Zakwaszony organizm jest bardziej podatny na działanie różnego rodzaju zarazków, bakterii, wirusów i patogenów.

Pestki dyni warto włączyć do swojej diety zwłaszcza teraz, jesienią, kiedy temperatura spada, a nasz organizm jest o wiele bardziej narażony na infekcje.

Lubisz pestki dyni? Do jakich dań najczęściej je dodajesz? Podziel się swoimi inspiracjami w komentarzu! 🙂

 

Dlaczego warto jeść warzywa strączkowe?

29-08-2016
soja

Lubicie warzywa strączkowe? Bo ja bardzo!

Korzystając z dobrodziejstw późnego lata sięgam po nie ostatnio bardzo często — goszczą w moich zupach, solo, jako dodatek do drugiego dania i w przeróżnych kombinacjach sałatkowych. Pycha!

Dzisiaj opowiem Ci o tym, dlaczego jedzenie strączków jest tak ważne i jak je przyrządzić, by zachować maksymalna ilość substancji odżywczych.

Właściwości odżywcze strączków

  • Czy wiesz, że rośliny strączkowe są świetnym źródłem wielu makro- i mikroelementów? Badania naukowe dowiodły, że mają one wyjątkowe właściwości odżywcze — obniżają ryzyko zachorowania na cukrzycę, raka jelita grubego i choroby układu krwionośnego.
  • Zawierają wapń, miedź, cynk, żelazo, potas, witaminę C i kwas foliowy. Są pełne witamin i minerałów, które mają ogromny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie organizmu, zwłaszcza teraz, na przełomie pór roku, kiedy nasz układ odpornościowy lada moment będzie musiał walczyć z zarazkami.
  • Są bogate w błonnik, który usprawnia proces trawienia. Co prawda nie dostarcza on naszemu organizmowi substancji odżywczych i witamin, ale ceniony jest z innego powodu — spowalnia lub całkowicie uniemożliwia wchłanianie glukozy, a co za tym idzie chroni przed wieloma zaburzeniami i chorobami. Z błonnikiem powinni zaprzyjaźnić się zwłaszcza ci, którzy chcą zrzucić parę kilogramów.
  • Są cennym źródłem białka. Choć w białku roślinnym nie ma wszystkich aminokwasów, które występują w białku zwierzęcym, komponując posiłki z różnych  składników, które je zawierają i tak jesteśmy w stanie dostarczyć sobie wszystkie,  niezbędne do prawidłowego funkcjonowania.
  • Mają niski indeks glikemiczny. Produkty o niskim IG trawione są znacznie wolniej, dlatego przez długi czas nie odczuwamy głodu. To właśnie one powinny być podstawą naszej diety. Ale to nie wszystko. Utrzymywanie niskiego poziomu insuliny sprawia również, że w naszym organizmie nie gromadzą się tłuszcze, a ich zapasy łatwiej przetwarzane są na energię.

Dlaczego jeszcze warto jeść strączki?

Wydaje Ci się, że warzywa strączkowe mają nudny i pospolity smak? Wcale nie! Są smaczne, łatwe w przygotowaniu, niedrogie i występują w wielu różnych odmianach. Oznacza to ni mniej, ni więcej, a tyle, że tkwi w nich ogromny potencjał kulinarny! Smak strączków zależy głównie od ich przyrządzenia. Najlepiej ugotować je na parze. To najzdrowszy sposób przyrządzania posiłków — dzięki temu, że cenne składniki odżywcze nie przechodzą do wody, którą potem wylewamy, produkty  zachowują maksimum witamin i składników mineralnych, czyli tego, co w nich najcenniejsze!

Jak przygotowywać warzywa strączkowe?

Warzywa strączkowe przed przygotowaniem warto namoczyć. To bardzo proste. Wystarczy zalać je letnią, przegotowaną wodą i pozostawić na noc. Namaczanie pomaga pozbyć się substancji antyodżywczych poprzez wypłukiwanie oraz, co ważniejsze, sprawia, że rozpuszczają się również związki odpowiedzialne za wzdęcia. Po namoczeniu wodę należy wylać — nie używamy jej do gotowania. Z powodzeniem nada się do podlewania kwiatków. Przez pierwsze 10-15 minut strączki należy gotować na małym ogniu bez przykrycia, żeby ulotniły się pozostałe substancje odpowiedzialne za gazy. Jeśli na powierzchni pojawi się piana, trzeba ją usunąć albo po rpsotu wymienić wodę. Świetnym uzupełnieniem będą przyprawy przeciwdziałające wzdęciom, takie jak: koper włoski, kmin rzymski, imbir, kolendra, majeranek. Jeżeli używasz soli, dodaj ją pod sam koniec gotowania.

Smacznego!

Trawa pszeniczna – z czym to się je?

11-08-2016

trawa_pszenicznaZ czym kojarzy Ci się pszenica? Ze złotymi łanami zboża, delikatnie falującego na letnim wietrze? A może z chrupiącą bagietką, którą kupujesz rano, w biegu do pracy? A może… Z glutenem, który od dłuższego czasu jest topowym tematem w rozmowach o zdrowym żywieniu? A czy słyszałaś kiedyś o trawie pszenicznej – zielonej i bardzo zdrowej?

A co to takiego?

Trawa pszeniczna, czyli młoda, kiełkująca pszenica, to hit, który do kuchni wielu ludzi na całym świecie wprowadziła Ann Wigmore.

Ciężko uwierzyć, że cudowne właściwości trawy pszenicznej zaczęto odkrywać stosunkowo niedawno – na pewno znały ją nasze babki lub prababki, które swoje menu komponowały bardziej intuicyjnie, korzystając z tego, co daje natura.

Wartości zdrowotne trawy pszenicznej

Trawa pszeniczna jest bogatym źródłem chlorofilu – cennego związku organicznego występującego w roślinach. Absorbuje on światło słoneczne i przekształca je w energię chemiczną. Mówi się, że chlorofil jest swego rodzaju „krwią” roślin, a jego podstawowa cząsteczka ma budowę niemal identyczną z cząsteczką hemoglobiny. Chlorofil ma mnóstwo cennych właściwości zdrowotnych. Hamuje stany zapalne, usprawnia pracę tarczycy, poprawia działanie wątroby oraz wzmacnia układ krwionośny. Ale to nie wszystko!

Trawa pszeniczna jest świetnym elementem diet oczyszczających. Osoby, które regularnie stosują diety tego typu, zapewniają, że dodaje im ona energii, sprawia, że czują się lekko, rzadziej boli je głowa, są mniej zmęczone, rozdrażnione i podatne a stres, a także rzadziej chorują. Oczyszczanie organizmu wpływa pozytywnie na poprawę nastroju i dodaje skórze blasku. Diety tego typu nie tylko usuwają z organizmu toksyny, ale również nadmiar zgromadzonej w ciele wody, dzięki czemu znikają np. obrzęki i worki pod oczami. Brzmi kusząco? Czytaj dalej!

Trawa pszeniczna zawiera również całe mnóstwo substancji odżywczych, takich jak aminokwasy, witaminy i składniki mineralne. Znajdziesz w niej także wszystkie witaminy z grupy B, łącznie z witaminą B12, która koi nerwy, podnosi odporność na stres, zapobiega anemii i poprawia apetyt, witaminę A, odpowiedzialną za poprawę wyglądu skóry, paznokci i korzystnie wpływającą na wzrok oraz witaminy C i E ‒ znane jako skuteczne przeciwutleniacze chroniące organizm przed wolnymi rodnikami.

Jak uprawiać trawę pszeniczną w domu?

Trawa pszeniczna jest mało wymagająca i z powodzeniem możesz uprawiać ją we własnym ogródku lub w skrzynce na balkonie. Jak? To proste!

  • Nasiona trawy pszenicznej kup w sklepie ze zdrową żywnością, aby mieć pewność, że są ekologiczne i nie zostały skażone chemikaliami.
  • Nasiona mocz w letniej wodzie przez 10-12h. Następnie ją wylej – świetnie sprawdzi się jako nawóz do kwiatków!
  • Przez kilka następnym dni przelewaj nasiona świeżą wodą, do momentu, aż zaczną kiełkować i pojawią się ogonki.
  • Do skrzynki lub donicy wsyp kilka centymetrów ziemi i wysiej skiełkowane nasiona pszenicy. Podlewaj je każdego dnia niewielką ilością wody.
  • Gdy pojawi się zielona trawa, przełóż skrzynkę lub donicę w bardziej nasłonecznione miejsce i nadal podlewaj – w wyższej temperaturze trawa jest bardziej narażona na więdnięcie.
  • Po osiągnięciu przez roślinę 12-15 cm wysokości zetnij trawę na sok. Możesz zmiksować ją z ulubionymi owocami lub warzywami, tworząc koktajl. Smacznego!

Zaleca się stosowanie 30 ml soku z trawy pszenicznej dziennie u osób zdrowych, 30-90 ml w stanach chorobowych. Trawy zbóż nie zawierają glutenu! Jest on obecny tylko w ziarnach.

Hodujecie trawę pszeniczną? Macie swoje ulubione przepisy na jej wykorzystanie? Podzielcie się swoją opinię w komentarzach! 🙂 

 

Co jeść i pić w upalny dzień?

26-07-2016

WodaLato, wakacje, odpoczynek. Gorące dni rozleniwiają. Ile razy zdarzyło Ci się odpuścić śniadanie, obiad lub kolację tylko dlatego, że nie chciało Ci się przygotować posiłku?

To, że Twój organizm nie domaga się jedzenia, wcale nie znaczy, że go potrzebuje. Wręcz przeciwnie – wysokie temperatury sprawiają, że więcej się pocisz, a wraz z potem tracisz cenne składniki mineralne, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania Twojego ciała i umysłu.

Podczas upałów bardzo ważne jest zachowanie równowagi w odżywianiu i piciu. Nawadnianie organizmu jest bardzo istotne, ale nie zapominaj również o produktach bogatych w substancje odżywcze, a szczególnie w mikro i makroelementy.

Nie masz pomysłu na to, co włączyć w swoje letnie menu? Dzisiaj dam Ci kilka wskazówek!

Owoce

Truskawki, czereśnie, jabłka, gruszki, śliwki. Sezon na owoce w pełni! Warto z niego maksymalnie skorzystać włączając w swoją dietę jak najwięcej świeżych, surowych owoców, które zawierają sporo wody. Poza typowo polskimi owocami zainteresuj się również cytrynami, limonkami, pomarańczami, mandarynkami i grejpfrutami – świetnie orzeźwiają i dostarczają całej masy witamin (głównie wit. C, ale także A, B, E), soli mineralnych i enzymów. Składniki te uzupełniają dietę w elektrolity, które wypłukiwane są z organizmu wraz z potem. Kwaśny smak owoców cytrusowych stymuluje również ślinianki do wydzielania większej ilości śliny. Dzięki temu skutecznie zwalczysz suchość w ustach, która lubi dokuczać w upalne dni. Jako letni ochładzasz doskonale sprawdzi się również arbuz, z którego możesz zrobić pyszną lemoniadę!

Zielone warzywa

W pobliżu Twojego domu znajduje się targ? Super! Pamiętaj o tym, żeby odwiedzać go jak najczęściej i kupować zielone warzywa – ogórki, cukinię, bób, sałatę, szparagi czy brokuły. Badania dowodzą, że warzywa w tym kolorze zawierają najwięcej wody, której tak bardzo potrzebuje Twój organizm. Mało tego! Warzywa te są łatwiejsze do strawienia, co oznacza, że Twój układ pokarmowy będzie potrzebował znacznie mniej energii do ich rozkładu na cenne składniki. Pamiętaj, że by zachować właściwości chłodzące i zdrowotne warzyw, najlepiej podawać je surowe lub ewentualnie poddane krótkiej obróbce termicznej, np. podczas gotowania na parze.

Produkty pełnoziarniste

Produkty pełnoziarniste uzupełnią potas, sód, wapń, magnez, ale także błonnik, fosfor, mangan i żelazo. Substancje te wpływają na prawidłowe funkcjonowanie organizmu, a niektóre z nich pomagają zapobiec odwodnieniu. Do warzyw dorzuć pełnoziarnisty makaron, kaszę lub ciemny ryż, żeby wzbogacić posiłek o ważne dla organizmu substancje. Przekonaj się, na jak wiele sposobów możesz eksperymentować łącząc ze sobą różne smaki!

Napar z kozieradki

Woda i owocowe oraz owocowo-warzywne koktajle to wybór oczywisty. Czy pamiętasz jednak o tym, by podczas upałów pić również ziołowe napary? Podczas gorących dni pij regularnie napar z kozieradki, aby przygotować organizm do wysokich temperatur. Kozieradka to świetna roślina na lato szeroko wykorzystywana w domowych sposobach na różne przypadłości. Do naparu możesz dodać miód i cytrynę, a całość schłodzić dodając kostki lodu. Taki napój bardzo skutecznie gasi pragnienie!

Woda z sokiem z cytryny i miodem

Woda z sokiem z cytryny i miodem rewelacyjnie sprawdzi się również latem! Czy wiesz, że organizm dorosłego człowieka składa się w niemal 2/3 z wody, a mięśnie i mózg zawierają jej aż 75%? Każdy spadek ilości płynów w naszym organizmie może prowadzić do pogorszenia jego funkcjonowania, które objawia się np. spadkiem energii, sennością, złą pracą mózgu, problemami z układem trawiennym czy przesuszeniem skóry i włosów. Szklankę wody z cytryną najlepiej wypijać na czczo, zaraz po przebudzeniu. Warto dodać do niej łyżeczką miodu i odrobinę soli – w ten sposób powstanie naturalny izotonik, który skutecznie nawodni organizm.

A jakie są Twoje sposoby na menu w upalny dzień?

Dieta na zaparcia – co jeść, by czuć się lekko?

12-07-2016

zaparciaSiedząca praca, brak aktywności fizycznej, ciągły pośpiech, stres. Współczesny tryb życia sprzyja zaparciom, na które, według badań, zapada coraz więcej dorosłych osób.

Sprawy nie poprawia fakt, że posiłki, które spożywamy, często ubogie są w błonnik i nie wypijamy wystarczającej ilości wody, która nawilżyłaby organizm od środka. Problemy z wypróżnianiem to ciągle temat tabu, który jest krępujący, a niewiele osób wie, że… Bardzo łatwo mu zaradzić.

Co zrobić, by go uniknąć? Co powinno znaleźć się w Twojej diecie? Dzisiaj odpowiem Ci na to pytanie!

Błonnik

Z błonnikiem powinni zaprzyjaźnić się zwłaszcza ci, którzy chcą zrzucić parę kilogramów. Okazuje się bowiem, że produkty o wysokiej zawartości błonnika są mniej kaloryczne – błonnik działa jako swego rodzaju „wypełniacz” produktów, w których się znajduje. Dzięki temu, że wchłania duże ilości wody, o wiele szybciej czujemy się najedzeni i dłużej syci. Błonnik ułatwia też perystaltykę jelit, sprawiając, że nie zalegają w nich resztki pokarmowe.

Błonnik znajdziesz m.in.:

  • w pieczywie,
  • makaronie,
  • ryżu,
  • kaszach,
  • naturalnych płatkach owsianych.

Surowe warzywa i owoce

Warzywa i owoce również są doskonałym źródłem błonnika pokarmowego. Zwłaszcza teraz, latem, kiedy dostęp do świeżych produktów jest niemal nieograniczony i z łatwością znajdziesz to, co najbardziej lubisz. Surowe owoce i warzywa zawierają najwięcej błonnika, dlatego najlepiej spożywać je właśnie w takiej formie – bez obróbki cieplnej. Jeżeli zjadasz jabłka z uprawy ekologicznej, nie obieraj ich ze skórki – to właśnie pod nią jest najwięcej cennych substancji! Jeśli decydujesz się na warzywa gotowane, pamiętaj, by nie były rozgotowane. W przypadku niektórych warzyw, np. kalafiora czy brokułu, nie ma wcale konieczności gotowania, wystarczy zalać je na kilka minut wrzątkiem lub ugotować je na parze.

Ziarna, nasiona, pestki

Lubisz podjadać między posiłkami? Możesz to robić, o ile przekąski, po które sięgasz są… zdrowe. Mało tego – mądrze wybrane przekąski zjedzone w porę sprawią, że gdy przyjdzie pora właściwego posiłku, nie będziesz rzucała się na jedzenie, bo pierwszy głód będzie już zaspokojony. Świetnie sprawdzą się wszelkiego rodzaju pestki i orzeszki. Przekąski powinny zawierać duże ilości białka oraz błonnika, dzięki któremu w organach wewnętrznych nie odkłada się tłuszcz, za to przyspieszone zostają procesy metaboliczne, co znacznie ułatwia sprawne trawienie.

Jogurty

Jogurty zawierają pożyteczne bakterie fermentacji mlekowej, które skutecznie regulują skład mikroflory jelitowej. Najzdrowiej jest sięgać po produkty, które je zawierają, regularnie, a jeśli to tylko możliwe ‒ codziennie. Cenne bakterie znajdziesz w mlecznych napojach fermentowanych i kiszonkach (np. ogórkach kiszonych, kapuście kiszonej), które jednocześnie zawierają sporo wit. C.

Woda

W ciągu dnia nasz organizm wydala ok. 1,5-2,5 litra wody. Podczas upałów lub intensywnego wysiłku fizycznego razem z potem tracimy jej jeszcze więcej, dlatego należy pamiętać o tym, by stale uzupełniać te braki. Zwykle zaleca się picie ok. 2 litrów wody dziennie, latem ilość tę możemy jednak zwiększyć, nawet do 3-4 litrów.

Produkty bogate w żelazo

Produkty bogate w żelazo

10-02-2016

Żelazo to jeden z najważniejszych dla naszego organizmu, a jednocześnie najtrudniej przyswajalnych pierwiastków. To właśnie dlatego zbyt niski poziom żelaza we krwi dotyczy aż 30% z nas.

Ten cenny pierwiastek odpowiada m.in. za poziom energii, jakość naszej pamięci, właściwą termoregulację ciała, produkcję czerwonych krwinek czy prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego. Oznacza to, że jego brak powoduje, że jesteśmy osłabieni, nie możemy się na niczym skupić, ciągle chce nam się spać, jest nam zimno i o wiele częściej zapadamy na różnego rodzaju infekcje.

Znasz te objawy? Dzisiaj opowiem Ci o tym, jakie produkty powinnaś włączyć do swojej diety, byś poczuła się lepiej! Wystarczy, byś poznała kilka prostych zasad, dzięki którym bez problemu dostarczysz swojemu organizmowi odpowiednią dawkę żelaza.

Warto wiedzieć!

Produkty bogate w żelazo są lepiej przyswajane w organizmie jeśli łączy się je z produktami zawierającymi dużą ilość witaminy C, natomiast słabiej reagują z pokarmami bogatymi w wapń.

Przygotowując codzienne posiłki, pamiętaj o tym, by komponować je mądrze – niech będą zróżnicowane i kolorowe! Dzięki temu nie tylko będziesz miała pewność, że zawierają różnorodne składniki odżywcze, ale też będą o wiele lepiej smakować. Nie od dzisiaj wiadomo, że człowiek „je” również oczami.

Pamiętaj również o tym, by regularnie się badać. Jeśli wyniki badań wykażą zbyt niski poziom żelaza w organizmie, skieruj się nie tylko do lekarza, który powie Ci, jak sobie poradzić z tym faktem, ale też do osiedlowego warzywniaka po porządny pęczek natki. Na pewno nie zaszkodzi!

Dlaczego kobiety w ciąży powinny dbać o odpowiedni poziom żelaza w organizmie?

Żelazo to pierwiastek niezbędny do tego, by dziecko w brzuchu swojej mamy mogło się prawidłowo rozwijać. Ponieważ nie jest w stanie w żaden sposób zapewnić sobie potrzebnych mu substancji odżywczych, musi liczyć na to, co wraz z jedzeniem dostarczy mu kobieta. Niedobór żelaza ma niekorzystny wpływ na rozwój mózgu dziecka, czego skutkiem mogą być nieprawidłowości w rozwoju ruchowym i intelektualnym. Zbyt niski poziom żelaza powoduje również gorsze samopoczucie matki, co bezpośrednio przekłada się na jakość warunków, w których rozwija się płód. Dzięki temu, że żelazo poprawia odporność, pozytywnie wpływając na układ immunologiczny, zmniejsza się szansa złapania infekcji, które mogłyby być groźne dla dziecka. Żelazo dostarczone organizmowi w czasie ciąży dziecko magazynuje w sobie jeszcze przez 6 miesięcy po narodzeniu.

Mięso vs. rośliny

Przyjęło się, że żelazo możemy znaleźć głównie w produktach pochodzenia zwierzęcego. Nie jest to prawdą. Jeżeli stosujesz dietę roślinną lub zależy Ci na tym, by na taką przejść, ale boisz się konsekwencji, chciałabym Cię uspokoić. Tyle samo żelaza znajdziesz np. w…. natce pietruszki.

Gdzie jeszcze?

Prym wiodą tutaj warzywa strączkowe, takie jak soczewica, fasola czy ciecierzyca, ale do swojego menu powinnaś włączyć również pestki dyni, szpinak, botwinę, śliwki i suszone morele.

Owoce bogate w żelazo

brzoskwinie
morele
jabłka
truskawki
wiśnie
czereśnie
maliny
owoce cytrusowe
rodzynki

Warzywa bogate w żelazo

fasolka szparagowa
szpinak
brokuły
sałata
buraki
pietruszla
marchew
groszek
soczewica
pomidory
ziemniaki
kalafior
kapusta

Nasiona, pestki i kasze bogate w żelazo

pestki dyni
pestki słonecznika
orzechy
kasza jaglana

Ryby bogate w żelazo

makrela
śledź
sardynka

Mięsa bogate w żelazo

wołowina
wątróbka wieprzowa

Smacznego! 

Pięć powodów, dla których warto pić czystek

czystek

27-01-2015

Czystek to zioło, któremu przypisywane są nadzwyczajne właściwości. Na pewno o nim już słyszałaś lub czytałaś, bo w ciągu minionego roku stał się hitem, który przebojem wdarł się na listę produktów, które oczyszczają organizm.

Czy wiesz, w czym tkwi jego fenomen? Dzisiaj opowiem Ci o tym, dlaczego napar z czystka warto włączyć do swojej codziennej diety.

Czystek poprawia odporność

Czystek zyskał sobie powszechne uznanie dzięki sporej zawartości polifenoli – silnych przeciwutleniaczy, które mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Substancje te posiadają silne właściwości antyoksydacyjne, co oznacza, że potrafią neutralizować wolne rodniki przyczyniające się do powstawania wielu chorób, m.in. nowotworów. To jednak nie wszystko! Polifenole działają również profilaktycznie i leczniczo. Wspierają także funkcjonowanie układu odpornościowego i walczą z drobnoustrojami i grzybami. Wzmacniają, dodają energii i działają przeciwalergicznie. Mało? Ok, spójrz na kolejny punkt.

Czystek usuwa toksyczne metale ciężkie z organizmu

Jeżeli planujesz oczyszczanie organizmu, czystek będzie Twoim wielkim sprzymierzeńcem. Powinnaś się nim zainteresować również wtedy, jeżeli jesteś mieszkanką wielkiego miasta i codziennie narażona jesteś na wdychanie zanieczyszczeń. Nadmiar metali ciężkich w tkankach może powodować nieprawidłowe ich funkcjonowanie. Czystek wiąże toksyczne substancje, dzięki czemu łatwiej usunąć je z organizmu. Czystek polecany jest również palaczom, choć, jak pewnie dobrze wiesz, po prostu zdrowiej jest rzucić palenie.

Czystek pozytywnie wpływa na higienę jamy ustnej i działa alkalizująco

Regularne picie herbatki z czystka dobroczynnie wpływa na higienę jamy ustnej. Z powodu swoich własności antybakteryjnych, antywirusowych i antygrzybiczych skutecznie leczy wszelkiego rodzaju infekcje, niwelując jednocześnie przykry zapach z ust. Ponadto czystek działa wybielająco na zęby – informacja ważna zwłaszcza wtedy, jeżeli namiętnie pijesz kawę lub herbatę, które przyczyniają się do tworzenia nazębnego osadu.

Czystek zmienia przykry zapach naszego ciała

Napar z czystka będzie idealnym uzupełnieniem Twojej diety, jeśli masz problem z nadmierną potliwością ciała lub po prostu nieprzyjemnym zapachem potu. Prawdopodobnie ta właściwość jest spowodowana wspomaganiem usuwania toksyn z organizmu. Niektórzy dzięki temu nazywają czystek naturalnym antyperspirantem.

Czystek nie zawiera substancji psychoaktywnych 

Z tego właśnie powodu napar z czystka może pić każdy, bez względu na wiek.  Można go stosować również w u zwierząt domowych w celu ochrony przed pchłami czy kleszczami.

Warto wiedzieć!

  • Napar z czystka należy spożywaj regularnie, tj. codziennie, abyś mogła zaobserwować jego dobroczynne działanie. Pierwsze efekty można zauważyć już po tygodniu, jednak bardziej zauważalne będą po miesiącu stosowania.
  • Najlepiej sprawdzi się ziele cięte, a nie mielone – weź to pod uwagę dokonując zakupu.
  • Czystka zalewaj wodą o temperaturze ok. 95 stopni Celsjusza (zaraz po przegotowaniu) i parz około 8-10 minut (pierwsze parzenie). Ten sam susz możesz z powodzeniem zaparzać do czterech razy, z każdym parzeniem wydłużając czas parzenia o 1 minutę.
  • Jeśli smak czystka nie „podchodzi” Ci, spróbuj dodać do niego kilka kropli cytryny lub łyżeczkę miodu, które zneutralizują nieco specyficzny smak naparu.
  • Warto zwrócić uwagę na to, czy czystek pochodzi z upraw ekologicznych.

Pijesz napar z czystka? Podziel się swoimi wrażeniami! 🙂

5 powodów, dla których powinnaś pokochać zupy

zupa dlaczego warto jesc

13-01-2016

Autobus znowu się spóźnił, czekałaś na przystanku kilkanaście minut, aż w końcu doszłaś do wniosku, że spacer będzie świetnym pomysłem. Trochę ruchu świetnie Ci zrobiło, wracasz jednak przemarznięta do domu, o wiele później, niż początkowo planowałaś.

Masz ochotę zjeść coś, co Cię szybko rozgrzeje i wypełni żołądek przyjemnym ciepłem. Najchętniej zjadłabyś pyszną, sycącą zupę. Jest tylko jeden problem: nie ugotowałaś jej.

Dzisiaj opowiem Ci o tym, dlaczego powinnaś 🙂

1. Zupy świetnie rozgrzewają organizm

Ciepłe zupy, szczególnie te długo gotowane, świetnie rozgrzewają organizm, pobudzają i powodują przypływ witalnych sił. Niektórzy jedzą je nawet na śniadanie! To bardzo ważne zwłaszcza teraz, zimą, kiedy jesteś narażona na niskie temperatury, wiatr i mróz. Wychłodzony organizm jest osłabiony i o wiele bardziej podatny na infekcje. Jeśli do wywaru dodasz porządną porcję warzyw, takich jak cebulę czy czosnek, dodatkowo wzmocnisz układ odpornościowy do walki z wirusami i bakteriami.

2. Zupy dostarczają organizmowi potrzebnych płynów

Czy wiesz, że Twój organizm składa się w niemal 2/3 z wody, a mięśnie i mózg zawierają jej aż 75%? Każdy spadek ilości płynów w naszym organizmie może prowadzić do pogorszenia jego funkcjonowania, które objawia się np. spadkiem energii, sennością, złą pracą mózgu, problemami z układem trawiennym czy przesuszeniem skóry i włosów. Woda ma ogromne znaczenie, tak dla naszego zdrowia, jak i samopoczucia. Głównym składnikiem zupy jest woda, dlatego warto włączyć ją do codziennego menu, po to, aby skutecznie nawadniać organizm.

3. Zupy są sposobem na to, aby jeść więcej warzyw

To bardzo ważne zwłaszcza w przypadku dzieci, które do świeżych warzyw podchodzą z dystansem. Udowodniono, że ludzki organizm potrzebuje ok. pół kilograma warzyw dziennie, aby otrzymał niezbędne minerały i witaminy, potrzebne do jego prawidłowego rozwoju. Zupa ugotowana na jarzynach i mięsie jest źródłem potasu, żelaza, fosforu, magnezu oraz witamin. Możesz podać sam bulion, bulion z warzywami lub zmiksować całą zawartość zupy, aby otrzymać przepyszny i niezwykle zdrowy warzywny krem. Eksperymentuj ze składnikami, by znaleźć swój ulubiony smak!

4. Zupy nie tuczą 

Zupa to pełnowartościowy posiłek sporządzony głównie na wodzie i warzywach. Oznacza to ni mniej, ni więcej, a tyle, że są lekkostrawne i niskokaloryczne. Najbardziej dietetyczne są te ugotowane na wywarze warzywnym, nieco bardziej kaloryczne są te na mięsie. Tuczące są dodatki, dlatego, jeżeli się odchudzasz, pamiętaj o tym, by nie przesadzić z ilością makaronu, a śmietanę, którą zabielasz zwykle wywar, zamień na jogurt naturalny. Jeżeli gotujesz zupę na mięsie, zbierz tłuszcz, który podczas gotowania pojawi się na jej powierzchni. Porcja zupy jarzynowej (ok. 300 g) dostarcza ok. 100 kalorii.

5. Zupy są smaczne i bardzo łatwe w przygotowaniu

Jeżeli ciągle nie masz czasu na to, by gotować, zupy są dla Ciebie stworzone. Wystarczy, że obierzesz warzywa, dorzucisz do nich ulubione przyprawy, zalejesz wszystko wodą i gotowe – reszta zrobi się sama! Na przygotowanie większości zup wystarczy ok. pół godziny. Czasami nawet mniej. Do zrobienia zupy możesz wykorzystać również mrożonki – warto przygotować je latem i jesienią, kiedy masz najlepszy dostęp do świeżych warzyw. Zaletą zup jest to, że może je ugotować każdy, bez względu na umiejętności kulinarne. Jeżeli nie jesteś dobrą kucharką, ale chciałabyś to zmienić, zaufaj mi, zupy są doskonałym daniem, od którego można zacząć swoją przygodę z gotowaniem.

A Ty, gotujesz zupy? Podziel się ze mną swoim ulubionym przepisem! 🙂

10 zdrowych przekąsek, które możesz zjadać bez wyrzutów sumienia

zdrowe przekaski

17-12-2015

Jeżeli zrobiłaś ten pierwszy krok i zaczęłaś szukać informacji na temat zdrowego stylu życia, prawdopodobnie trafiłaś na karcące: „Nie wolno podjadać między posiłkami!”. Jeżeli tak, zapomnij o tym, bo to nieprawda.

Można podjadać między posiłkami, o ile przekąski, po które sięgasz są… zdrowe. Mało tego – mądrze wybrane przekąski zjedzone w porę sprawią, że gdy przyjdzie pora właściwego posiłku, nie będziesz rzucała się na jedzenie, bo pierwszy głód będzie już zaspokojony. To bardzo ważne, jeżeli jesteś na diecie.

PMS, miesiączka, stres, aktywne życie, zwiększony wysiłek intelektualny czy rzucane właśnie palenie, to tylko niektóre z sytuacji, kiedy możesz mieć większą ochotę na podjadanie. Po jakie produkty warto zatem sięgać?

Zdrowe podejście

Kluczem do zdrowia i dobrego samopoczucia jest regularne spożywanie posiłków. Rytm ten pomaga utrzymać właściwy poziom cukru we krwi przez cały dzień, a co za tym idzie energii potrzebnej do działania. To właśnie dlatego dietetycy radzą, by zjadać mniejsze porcje, ale częściej – optymalna liczba to 5 posiłków dziennie, a przerwy między nimi nie powinny być dłuższe niż 2-3 godziny. Przekąski między posiłkami powinny być dobierane nie tylko pod kątem ich wartości odżywczych, ale również stylu życia i aktywności, jakie na co dzień prowadzisz.

Przekąski powinny zawierać duże ilości białka oraz błonnika, dzięki któremu w organach wewnętrznych nie odkłada się tłuszcz, za to przyspieszone zostają procesy metaboliczne, co znacznie ułatwia sprawne trawienie. Z błonnikiem powinni zaprzyjaźnić się zwłaszcza ci, którzy chcą zrzucić parę kilogramów. Okazuje się bowiem, że produkty o wysokiej zawartości błonnika są mniej kaloryczne – błonnik działa jako swego rodzaju „wypełniacz” produktów, w których się znajduje. Dzięki temu, że wchłania duże ilości wody, o wiele szybciej czujemy się najedzeni i dłużej syci. Błonnik ułatwia też perystaltykę jelit, sprawiając, że nie zalegają w nich resztki pokarmowe.

Zdrowe przegryzki powinny zawierać również witaminy oraz składniki odżywcze i być, krótko mówiąc, częścią zdrowej diety. To, co spożywasz między posiłkami ma nie tylko zaspokajać Twój głód, ale także pozytywnie wpływać na pracę Twojego organizmu.

Propozycje zdrowych przekąsek

  • Jajko na twardo – zawiera witaminy B6 i B12, a żółtko bogate jest w żelazo.
  • Suszone śliwki – zawierają pektyny spowalniające przyswajanie cukrów i tłuszczów
  • Orzechy – zawierają sporo białka, witamin E, PP i B6 oraz fosfor.
  • Sok z buraka – pozytywnie wpływa na krew oczyszczając ją, a także reguluje przemianę materii.
  • Jogurt naturalny z płatkami i owocami – znajdziesz w nim wapń, potas, kultury probiotycznych bakterii, cynk oraz witaminy B6 i B12.
  • Banany – bogate w witaminę C, B6, potas, błonnik pokarmowy oraz magnez i przeciwutleniacze.
  • Suszone morele – źródło beta-karotenu, który usuwa z organizmu wolne rodniki oraz potas, regulujący ciśnienie krwi.
  • Hummus z warzywami – ciecierzyca, główny składnik hummusu, zawiera ryboflawinę, niacynę, tiaminę i kwas foliowy.
  • Plasterek wędzonego łososia – spora porcja kwasów omega-3.
  • Guacamole z tortillą lub chipsami warzywnymi – oprócz zdrowego tłuszczu awokado zawiera również witaminę E, błonnik, folacynę i potas.

Ucz się i rozwijaj!

Im więcej będziesz wiedziała o zdrowym żywieniu, tym łatwiej będzie Ci zmienić swoje nawyki na lepsze. W przygotowaniu się do wprowadzenia zdrowej diety oraz w jej kontynuacji mogą pomóc Ci książki wydawnictwa Galaktyka z serii „Odżywianie i zdrowie”. Mam dla Ciebie niespodziankę! Do końca grudnia możesz korzystać ze specjalnej zniżki dla czytelników mojego bloga i wszystkie książki z tego działu kupić o 30% taniej. Wystarczy, że przy zakupie wprowadzisz hasło lagenko1.

banner

 

Jak skutecznie zmienić nawyki żywieniowe na lepsze?

zdrowe_nawyki

03-11-2015

Prawidłowe nawyki żywieniowe są kluczem do sukcesu – dzięki zdrowej diecie możesz nie tylko schudnąć i utrzymać prawidłową wagę przez lata, ale także poprawić jakość swojego życia, dzięki eliminacji licznych chorób lub ich zapobieganiu.

Większość z nas w trakcie swojego życia nabrała niewłaściwych zwyczajów, utrwalonych przez życie w biegu i stresie oraz brak czasu na to, by zadbać o to, co wrzucamy na talerz.

Musisz jednak wiedzieć, że mityczny „brak czasu” jest tylko wymówką. Okazuje się bowiem, że zmiana nawyków żywieniowych na lepsze wcale nie wymaga ogromu czasu, lecz po prostu chęci. Jest wiele sposobów, które w tej zmianie mogą Ci pomóc. Dzisiaj Ci o nich opowiem.

Czym jest nawyk?

Według definicji nawyk to pewien zautomatyzowany sposób zachowania, który nabywa się w wyniku ćwiczenia (głównie przez powtarzanie). Ten wyuczony składnik zachowania się jednostki utworzony zostaje przez świadome uczenie się. To, czy nawyk jest dobry, czy zły, zależy już tylko od Ciebie – równie dobrze może Ci służyć, jak i szkodzić. Jedno jest jednak pewne – masz na niego wpływ.

Psychologowie i eksperci w dziedzinie behawioryzmu twierdzą, że wprowadzenie nowego nawyku w życie trwa około 20 do 70 dni. W praktyce często wskazywany jest okres 30 dni. Oznacza to ni mniej, nie więcej, a tyle, że w ciągu miesiąca możesz wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe do swojej diety.

Jak wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe?

Żeby wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe do Twojego życia, będziesz potrzebowała trzech elementów:

  • wiedzy, jak powinnaś się odżywiać i dlaczego to takie ważne,
  • umiejętności wdrożenia tej wiedzy w życie, czyli np. umiejętności odpowiedniego doboru produktów i przyrządzania z nich posiłków,
  • motywacji do tego, by wytrwać w postanowieniu zmienia swojego życia na lepsze.

Jeżeli więc chcesz zmienić sposób swojego żywienia na lepszy, musisz:

  • zdobyć wiedzę o tym, jak prawidłowo się odżywiać – możesz zasięgnąć rady dietetyka lub na własną rękę zgłębiać swoją wiedzę, korzystając z dostępnej, fachowej literatury,
  • opracować plan, który pozwoli Ci wdrożyć zdobytą wiedzę w życie,
  • rozpocząć świadome i konsekwentne wprowadzanie tych zmian na co dzień, przez minimum 30 dni – postaraj się dokonywać prawidłowych wyborów żywieniowych przez taki właśnie okres czasu, by nowy sposób żywienia wszedł Ci w krew i stał się czymś zupełnie normalnym, automatycznym.

Nie przejmuj się początkowymi porażkami – pewnie będą Ci się zdarzać, bo na tym etapie ciężko będzie Ci się stale kontrolować, jednak najważniejsze jest to, by dostrzegać popełniane błędy i starać się je eliminować, by pojawiały się coraz rzadziej. Nie musisz od razu drastycznie zmieniać swojej diety – wystarczy, że stopniowo będziesz zmieniała złe nawyki na dobre. Zbyt rygorystyczne podejście do sprawy może Cię szybko zniechęcić.

Jak zweryfikować, czy jesz właściwie i jakie popełniasz błędy?

Bardzo prosto. Potrzebujesz jedynie zeszytu, zegarka i czegoś do pisania. Przez tydzień lub dwa zapisuj w nim wszystko, co jesz i o jakiej godzinie – również zjedzoną przypadkowo drożdżówkę lub batonik, który znalazłaś w torebce, każdy łyk niezdrowego napoju i obiadu dojedzonego przez dziecko. Możesz obliczać ilość spożytych kalorii, jednak nie jest to konieczne – chodzi o to, byś miała wgląd w swój jadłospis i czarno na białym widziała, co jest w porządku, a jakie produkty warto wyeliminować z diety i zastąpić je czymś zdrowszym.

Co może ułatwić zmianę nawyków żywieniowych?

  • Uświadom sobie, że w zmianie nawyków żywieniowych chodzi o stały sposób odżywiania się, a nie krótkotrwały zryw, po którym wrócisz do tego, jak jadłaś wcześniej.
  • Mało kto potrafi z dnia na dzień zmienić swoje nawyki. Podążaj małymi kroczkami do celu. Z tygodnia na tydzień modyfikuj swoją dietę tak, by była coraz zdrowsza.
  • Wprowadź do swojej diety zdrowe zamienniki – białe pieczywo zamień na razowe, makaron pszeniczny na pełnoziarnisty, biały ryż na ryż dziki, cukier na naturalny słodzik, śmietanę na jogurt, słodycze na własnoręcznie przygotowywane słodkości, itp.
  • Poinformuj swoich znajomych i rodzinę o zmianach, które zamierzasz wprowadzić. Poproś, by Cię wspierali i przypominali Ci o Twoim postanowieniu – oraz nie kusili niezdrowymi przekąskami.
  • Wprowadź „dzień naginania zasad”. Raz w tygodniu możesz pozwolić sobie na jakiś smakołyk, którego unikasz – potraktuj to jako nagrodę za wytrwałość.
  • Urozmaicaj swoje posiłki, jedz oczami. Próbuj nowych produktów i smaków, eksperymentuj w kuchni, spraw, by nowa dieta dawała Ci radość. Przeglądaj blogi kulinarne i książki kucharskie – znajdziesz w nich mnóstwo pomysłów na nowe, zdrowe dania.
  • Planuj swój jadłospis. Dzięki temu łatwiej robić zakupy i wprowadzać nowe przepisy w życie. Zaproś znajomych na kolację, którą sama przygotujesz – znajdź swoje nowe popisowe danie, które wszystkich zachwyci.
  • Spożywaj posiłki w regularnych odstępach czasu. Twój żołądek szybko przyzwyczai się do „upominania się” o jedzenie o konkretnych godzinach – dzięki temu unikniesz podjadania.
  • Dbaj o sensowne porcje jedzenia. To, że zjesz potrójną porcję zdrowego jedzenia wcale nie znaczy, że przyniesie lepszy skutek.
  • Przygotuj sobie jakiś symbol, który będzie przypominał Ci o swoim postanowieniu – możesz powiesić na lodówce motywacyjny cytat lub zmienić tapetę w komputerze, którego używasz na co dzień.
  • Znajdź swoje własne rozwiązania, które pomogą Ci we wprowadzaniu zdrowych nawyków żywieniowych.

Ucz się i rozwijaj

Im więcej będziesz wiedziała o zdrowym żywieniu, tym łatwiej będzie Ci zmienić swoje nawyki na lepsze. W przygotowaniu się do wprowadzenia zdrowej diety oraz w jej kontynuacji mogą pomóc Ci książki wydawnictwa Galaktyka z serii „Odżywianie i zdrowie”. Mam dla Ciebie niespodziankę! Przez cały listopad możesz korzystać ze specjalnej zniżki dla czytelników mojego bloga i wszystkie książki z tego działu kupić o 30% taniej 🙂 Wystarczy, że przy zakupie wprowadzisz hasło LAGENKO.

banner

A Ty, masz swoje własne, sprawdzone sposoby na zmianę nawyków żywieniowych? Jeżeli tak, podziel się nimi w komentarzu!