Domowe mydło

11-09-2013

Domowe mydłoMydło. Nieodłączny element wyposażenia większości łazienek, lubiane za dużą różnorodność zapachów i znienawidzone za wysuszanie skóry.

Czy poza mydłami w płynie jest jakaś inna alternatywa? Oczywiście! Mydło robione w domu.

Zwykłe mydło vs Mydło prawdziwe

Mydła, które możemy nabyć w sklepie zazwyczaj mydłami są tylko z nazwy. Zawarte w nich substancje powodują, że skóra naszych rąk często się wysusza i swędzi. Dlaczego tak się dzieje? Detergenty, których zadaniem jest rozpuszczanie tłuszczów zmywają przy okazji barierę hydrolipidową skóry – swoistą zaporę na drodze płynących z zewnątrz bakterii, zapobiegającą również ucieczce wody przez naskórek. Prawdziwe eko-mydło, które pielęgnuje i nawilża skórę, jest zazwyczaj o wiele droższe niż jego odpowiedniki z drogerii. Wątpliwości budzą nawet mydła dla dzieci, które z definicji powinny być o wiele łagodniejsze. Tymczasem…

…przez długi, długi czas, bo aż do początków XX wieku, mydła wyrabiane były w domach. Przepisy na nie przekazywane były z pokolenia na pokolenie, tak samo, jak te na „szarlotkę, która zawsze się udaje”. Mydła te wykonywane były zazwyczaj na bazie tłuszczów zwierzęcych. Dzisiaj mamy o wiele więcej możliwości: oleje, olejki, oliwy, oliwki, masła (choćby shea czy kokosowe) – bogate w cenne składniki i aż proszące się, by je wykorzystać. Domowa mydlarnia to nie tylko oszczędność dla naszego portfela, ale także pewność, że mydło, którego używamy jest w 100% naturalne.

Jak zrobić mydło?

Są dwie szkoły. Pierwsza polega na wykorzystaniu sody kaustycznej, która ma właściwości żrące i może być niebezpieczna – z tego powodu wymaga wyjątkowo ostrożnego obchodzenia się z nią. Niezbędne będzie poświęcenie do eksperymentów dwóch garnków, koniecznie wykonanych ze stali nierdzewnej lub pokrytych nieuszkodzoną emalią. Inne przyrządy to: blender/mikser, drewniane lub plastikowe łyżki oraz rękawice ochronne, fartuch i okulary.

Druga metoda jest o wiele łatwiejsza i mniej inwazyjna – polega na roztopieniu mydła „Biały Jeleń” w kąpieli wodnej a następnie dodania do niego pożądanych składników, takich jak olejki zapachowe czy płatki kwiatów.

Ci, którzy mają ambicję zostać małym chemikiem z łatwością znajdą więcej szczegółów na temat pierwszej metody na forach i portalach internetowych związanych z tematyką naturalnych kosmetyków. Drudzy, preferujący prostsze rozwiązania, skorzystać mogą z poniższego przepisu.

1. Kąpiel wodna

Mydło ścieramy na tarce o drobnych oczkach i umieszczamy w garnku lub misce ustawionej na większym naczyniu, wypełnionym gorąca wodą. Czas topienia mydła uzależniony jest od jego ilości – może trwać nawet kilka godzin.

2. Dodatkowe składniki

Gdy mydło się już rozpuści dodajemy do niego inne składniki, takie jak ulubiony olejek zapachowy, oliwka, płatki kwiatów (np. róży, lawendy czy nagietka), zioła czy zmielone ziarna kawy lub cynamon, dzięki którym mydło będzie miało również właściwości peelingujące.

3. Formowanie

Można używać dowolnego rodzaju form plastikowych, drewnianych lub silikonowych. Jeśli lubimy mydła o prostych kształtach wybieramy formę na bazię kwadratu lub prostokąta – gdy mydło stężeje tniemy go na mniejsze „plastry”. Z powodzeniem nada się również mała plastikowa butelka, np. po wodzie mineralnej czy szamponie. Jeżeli nasze mydło nie chce „wyjść” z foremki, warto włożyć je do zamrażarki na dwie-trzy godziny. Dzięki temu mikstura skurczy się, co umożliwi łatwiejsze wyjmowanie.

A Wy, robicie mydełka w domu?

Samo zdrowie: Kasza jaglana

04-09-2013

kaszajaglanaKasza jaglana, niezwykle zdrowa i bardzo smaczna, po wielu latach zapomnienia wraca do łask.

Małe, żółte ziarenka z charakterystyczną czarną kropką wyglądają niepozornie, ale mają wielką moc – nie tylko są pożywne i łatwo przyswajalne przez nasz organizm, ale także zapobiegają wielu chorobom. Bogate w antyoksydanty, substancje wychwytujące i neutralizujące wolne rodniki, są doskonałą bronią w walce z zagrożeniami dla układu immunologicznego.

Kasza jaglana jest bardzo dobrą alternatywą dla ziemniaków, ryżu czy makaronu, sprawdzi się również „na słodko”, jako część deseru.

Zalety żywieniowe kaszy jaglanej

  • Lekkostrawna a jednocześnie bardzo odżywcza.
  • Nie uczula.
  • Zawiera dużo witamin z grupy B oraz krzemionkę, leczniczo działającą na nasze stawy oraz mającą wpływ na zdrowy wygląd włosów, skóry i paznokci.
  • Zawiera wiele składników mineralnych, m.in. magnez, wapń, fosfor, potas i żelazo.
  • Zawiera witaminę E i lecytynę, które mają pozytywny wpływ na pamięć i koncentrację.
  • Wspomaga naturalne procesy obronne organizmu.
  • Ma wysoki poziom białka i węglowodanów w złożonej postaci.
  • Nie zawiera glutenu – idealna dla osób na diecie bezglutenowej.
  • Zawiera antyoksydanty zapobiegają m.in. powstaniu raka.
  • Usuwa z organizmu gromadzące się toksyny (przydatna w diecie oczyszczającej).
  • Zmniejsza stan zapalny błon śluzowych (domowe lekarstwo na katar).
  • Reguluje poziom cholesterolu we krwi.
  • Ma działanie antygrzybiczne.
  • Jest zasadotwórcza – niweluje zakwaszenie, niekorzystne dla organizmu.

Kasza jaglana podawana z mięsem lub produktami mlecznymi dostarcza organizmowi pełen zestaw aminokwasów, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Pamiętajmy o tym, że człowiek potrzebuje zarówno białek zwierzęcych jak i roślinnych. Posiłek z dodatkiem kaszy umożliwia przyswojenie wszystkich pożytecznych substancji, a przy tym jest zdrowy i smaczny. Kasza jaglana jest również niedroga i bardzo łatwa do przygotowania.

A Wy, lubicie kaszę jaglaną?

Książkowy kącik

28-08-2013

Łóżko, fotel, wanna a może ławka w parku? Gdzie najbardziej lubicie czytać książki? A może macie swoje ulubione miejsce w swoim domu, gdzie najłatwiej przenosicie się w odległe zakamarki wyobraźni? Dzisiaj przedstawiamy Wam kilka designerskich propozycji na aranżację kącika do czytania.

1
1a
2
3
4
5
6
7
8
9

 

Źródło: www.home-designing.com

Sport dla Ciebie: Skakanka

21-08-2013

SkakankaSkakanka, zabawka z dzieciństwa, którą pewnie każdy z nas pamięta, wraca do łask. Skakanie bardzo dobrze wpływa na nasz organizm: poprawia kondycję i ogólną sprawność fizyczną, pomaga zrzucić zbędne kilogramy, wzmocnić mięśnie, wymodelować sylwetkę.

Pół godziny intensywnego treningu ze skakanką pozwala spalić nawet 300-400 kcal!

Systematyczny trening na skakance poprawia gibkość, koordynację ruchową, zwinność, wytrzymałość, skoczność, szybkość.

Jak wybrać skakankę?

Profesjonalną nabyć można w każdym sklepie sportowym, zwykłą w np. w sklepie z zabawkami. Najważniejszą kwestią, na którą należy zwrócić uwagę jest długość skakanki, która musi być dobrze dopasowana do naszego wzrostu. Jak ją sprawdzić? To proste. Stajemy stopami na skakance i bierzemy do rąk uchwyty. Końce powinny sięgać powyżej naszych pach – dzięki temu będziemy mieć pewność, że skakanka nie będzie nam utrudniała skakania.

Na rynku możemy znaleźć skakanki z elektronicznymi licznikami, które ułatwią nam kontrolowanie treningów. Liczenie czasu skakania, spalonych kalorii, wskaźnik redukcji wagi – to tylko nieliczne z ich funkcji.

Gdzie trenować?

Wszędzie. Dobrze sprawdzi się zarówno dom, jak i podwórko czy park. Pamiętajmy o tym, by zwracać uwagę na podłoże – wybierać to, które jest stabilne, płaskie i względnie miękkie (np. dywan, trawa) i unikać skakania na twardych powierzchniach (np. beton, asfalt). Wybierając trening na świeżym powietrzu warto zainwestować w dobre obuwie o amortyzujących podeszwach. Jeżeli ćwiczymy w domu, sprawdźmy czy mamy wystarczająco dużo miejsca i czy nasze skakanie nie uprzykrzy życia sąsiadom.

Jak w każdym treningu podstawą sukcesu jest regularność. Nie zapominajmy o rozgrzewce!

Jak prawidłowo skakać?

Podczas skakania należy pamiętać o prawidłowej postawie ciała. Wyprostowane plecy, wciągnięty brzuch, lekko ugięte łokcie trzymane blisko tułowia i odchylone na boki dłonie. Obroty linką wykonujemy za pomocą nadgarstków i dłoni, starając się eliminować ruchy barków. Podskakujemy na niewielką wysokość – to w zupełności wystarczy.

Skoki na skakance nie muszą być nudne. Opanowane techniki warto ze sobą mieszać – zwiększa to skuteczność treningu. Do podstawowych ćwiczeń należą:

  • podskoki w miejscu,
  • bieg w miejscu,
  • podskoki na jednej nodze,
  • dwa podskoki na jeden obrót,
  • podskoki z wykrokiem  (na boki lub przód – tył).

Przeciwwskazania

Skoki na skakance, jak każdy sport, mają również swoje przeciwwskazania:

  • znaczna nadwaga (BMI > 28),
  • dolegliwości związane ze stawami,
  • problemy z układem krążenia,
  • słabe kości (osteoporoza),
  • zaburzenia równowagi.

Trenujecie ze skakanką? Jakie są Wasze ulubione techniki?

Stewia, słodycz bez grzechu!

14-08-2013

StewiaIndianie z Południowej Ameryki właściwości stewii docenili już wiele wieków temu, używając jej jako zioła leczniczego i substancji słodzącej.

Niewielki krzew zawierający słodkie glikozydy stewiolowe najczęściej występuje w trójkącie państw – Paragwaju, Brazylii oraz Argentynie. Dzisiaj wyciąg ze stewii dostępny jest już niemal na całym świecie – w 2011 roku stewia została zatwierdzona przez Komisję Europejską jako całkowicie bezpieczna substancja słodząca.

Co sprawa, że jest coraz bardziej lubiana, nie tylko przez osoby będące na diecie?

Krótka historia stewii

Stewia (Stevia Rebaudiana Bertoni) pochodzi z Paragwaju. Rdzenni indianie Guarani od ponad 1500 lat używają jej do słodzenia swoich napojów i jedzenia. W szesnastym wieku europejscy kolonizatorzy sprowadzili roślinę do Europy.

W końcówce wieku XIX, stewią zainteresowała się Europa Zachodnia, a następnie reszta świata. Naukowiec Antonio Bertoni badał zastosowanie słodkich ziół i opisywał je w swoich publikacjach. To właśnie jemu przypisuje się odkrycie stewii, stąd w oficjalnej nazwie rośliny widnieje jego nazwisko.

Stewia przez wiele lat pozyskiwana była z dzikich upraw. Dopiero w 1909 roku w Paragwaju zaczęto tworzyć plantacje stewii. W 1931 po raz pierwszy udało się wykrystalizować ze stewii stewiozydy, czyli charakterystyczne związki słodzące. Ekstrakt z rośliny okazał się być nieszkodliwy i przydatny do konsumpcji. Co więcej, był on 300 razy słodszy od cukru. W związku z ogromnym zapotrzebowaniem na cukier w Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej, w 1941 roku podjęto próby produkcji stewiozydów na dużą skalę. Próba się nie powiodła, ponieważ brakowało wiedzy na temat wymaganej do ich produkcji technologii.

Japonia była pierwszym krajem po Paragwaju, gdzie zaczęto produkować bardzo duże ilości stewii. Powodem były wprowadzone w 1970 roku restrykcje, zakazujące używania sztucznych słodzików. Stewia stałą się alternatywą odpowiadającą na rosnący popyt na alternatywne substancje słodzące. Po przeprowadzeniu dokładnych badań, stewia została dopuszczona do używania w Japonii we wczesnych latach 80tych. Kolejne kraje poszły śladami Japonii. Obecnie miliony ludzi konsumuje ekstrakt ze stewii. Zarówno w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, jak i w Chinach, Korei i Izraelu. Używany jest zarówno do słodzenia herbaty, kawy oraz napojów, jak i do produkcji wielu produktów takich jak sosy. Najwięcej stewii wciąż konsumuje się w Japonii. Zarówno Japonia, jak i Brazylia, uważają stewię za słodzik przyszłości.

Właściwości zdrowotne stewii

Z przeprowadzonych badań wynika, że stewia:

  • Zwiększa aktywność trzustki
  • Poprawia równowagę cukru we krwii
  • Poprawia bilans energetyczny
  • Zwiększa zdolność organizmu do spalania tłuszczu
  • Oczyszcza umysł
  • Jest korzystna dla ludzi otyłych
  • Ma działanie przeciwgrzybiczne
  • Działa antybakteryjnie
  • Zapobiega próchnicy
  • Obniża ciśnienie krwi
  • Obniża poziom cholesterolu

Stewia jest także doskonała alternatywą dla substancji słodzącej jaką jest ksylitol. Nie posiada ograniczeń w dziennym spożyciu z uwagi na brak skutków ubocznych jakich wywołuje ksylitol.

Przepis na lato

Lodowy koktajl

Składniki dla 4 osób:

250 g mrożonych owoców takich jak truskawki, maliny, morele
250 g jogurtu naturalnego lub twarożek o niskiej zawartości tłuszczu
sok z cytryny do smaku
kilka kropli Stevi Gold Liquid/ Fluid

Przygotowanie:

Owoce i jogurt wymieszaj krótko w blenderze lub mikserze. Dodaj sok z cytryny i kilka kropli Stevi Gold Liquid/Fluid. Niemal zamrożony koktajl podawaj w szklance koktajlowej.

Wskazówka: Przed wymieszaniem w blenderze/mikserze możesz dodać kilka listków świeżej mięty. Ciesz się pysznym smakiem lata!

Źródło: stevija.plstevi-gold.pl

Czytaj składy kosmetyków!

07-08-2013

skladkosmetykowCzytanie składu kosmetyków to zwyczaj, który warto sobie przyswoić.

Nie wszystko złoto, co się świeci i nie każdy kosmetyk o chwytliwej nazwie jest dobry dla naszej skóry.

Piękne, wiecznie młode modelki o gładkich skórach i lśniących włosach są wytworem marketingowym, którego zadaniem jest jedno: skusić do zakupu.

Na co zwracać uwagę?

1. Czytaj INCI

Pod tajemniczym skrótem INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients) kryje się system ujednoliconego nazewnictwa komponentów produktów kosmetycznych. Umieszczanie na opakowaniu kosmetyku dokładnego opisu składników regulowane jest przez prawo Unii Europejskiej – wymaga ono, by na początku pojawiały się te, które zastosowano w największej ilości, a na końcu te, których jest najmniej. Przyjęło się, że używane są angielskie nazwy związków chemicznych oraz łacińskie nazw roślin i ekstraktów o pochodzeniu roślinnym. Kłopot z INCI polega na tym, że zwykle umieszczane jest z tyłu opakowania, drobnym druczkiem. Nasza cierpliwość w studiowaniu etykietek zostanie jednak wynagrodzona –  kosmetyk odpowiadający potrzebom naszej skóry będzie o wiele bardziej skuteczny.

2. Bądź świadomym konsumentem

Kosmetyki tworzone są na bazie dwóch rodzajów substancji – bazowych i czynnych. Te pierwsze są niezbędne, by stworzyć kosmetyk i stanowią większość jego składu. To właśnie dzięki nim wybierać możemy spośród kremów, żelów i emulsji. Główną substancją bazową jest woda, ale także alkohole i różne rozpuszczalniki, emulgatory, stabilizatory, konserwanty, aromaty czy silikony, które pomagają zachować konsystencję, zapach i trwałość. Substancje czynne są tymi, dzięki którym kosmetyk działa tak, a nie inaczej. To właśnie od nich zależy, czy produkt, który nabywamy będzie nawilżał, koił, złuszczał czy łagodził podrażnienia.

3. Naucz się rozróżniać składniki

Rozróżnianie i ocena poszczególnych składników kosmetyku może być trudna, jednak warto poświęcić chwilę, by zapoznać się z listą tych, których zdecydowanie należy unikać. Na czarnej liście znajdują się m.in.:

– dioksan – działa drażniąco na skórę i błony śluzowe, może wywoływać stany zapalne i przesuszać skórę,

– AHA (Alpha Hydroxy Acid) – wysusza naskórek, może wywoływać stany zapalne i pękanie skóry, zaburza wydzielanie łoju i potu oraz gospodarkę kwasowo-zasadową skóry,

– petrolatum, mineral oil, paraffin oil – produkty destylacji ropy naftowej, które zatykają pory skóry i uniemożliwiają swobodne wydostawanie się łoju na jej powierzchnię,

– talk – zmieszany z łojem, potem i kosmetykami tworzy izolującą substancję, która zaburza oddychanie i czynności wydzielnicze skóry,

– PVP/VA Copolymer – może wywoływać podrażnienie układu oddechowego,

– SLS (Sodium Lauryl Sulfate) – powoduje wysypki skórne, podrażnia oczy, przyczynia się do powstania łupieżu oraz powoduje łamliwość, rozdwajanie i wypadanie włosów,

– triclosan – długotrwałe stosowanie powoduje nowotwory skóry i błon śluzowych,

– synthetic colors – mają działanie rakotwórcze,

– fragrances – mogą wywoływać bóle i zawroty głowy, wysypkę, wymioty, ostry kaszel oraz podrażnienie skóry,

– sodium (Cyanide, Lauryl Sulfate = SLS, Myreth Sulfate, Laureth Sulfate = SLES, Laurylosiarczany sodu) – przyczyniają się do przesuszenia skóry, zaburzenia wydzielanie łoju i potu, upośledzenia czynności gruczołów apokrynowych, podrażniają skórę, często wywołują świąd i wypryski, powstawanie plam, guzków zapalnych i ropnych wyprysków.

4. Nie wierz sprzedawcy

Nie wierz we wszystko, co powie ci sprzedawca. Jego zadaniem jest sprzedać produkt. Czytaj fora kosmetyczne, porady specjalistów i artykuły związane z naturalnymi kosmetykami. Czerp wiedzę od tych, którzy wiedzą więcej.

Olej aragonowy

31-07-2013

Olej arganowyOlej aragonowy, nazywany „złotem Maroka”, jest jednym z najbardziej cenionych olejów na świecie.

Znajduje zastosowanie w medycynie i kosmetologii. W jego unikalnym składzie znajduje się wyjątkowa kompozycja kwasów tłuszczowych – ich właściwości pomagają stymulować proces dotleniania i nawilżenia komórek. Jest ceniony również ze względu na to, że spowalnia procesy starzenia się skóry i pomaga redukować zmarszczki.

Typy oleju aragonowego 

Wyróżnia się dwa rodzaje oleju aragonowego – jeden znajduje zastosowanie w kulinariach, drugi w kosmetyce.

Pierwszy z nich jest tłoczony z prażonych ziaren, a co za tym idzie nieco ciemniejszy i bardziej wyrazisty w smaku. Do jego najważniejszych właściwości zaliczyć można to, że obniża poziom „złego cholesterolu”, poprawia krążenie krwi i wspomaga naturalną odporność organizmu.

Olej aragonowy wykorzystywany w kosmetyce jest dużo jaśniejszy i praktycznie nie posiada smaku. Tłoczony jest na zimno, z ziaren nie poddawanych żadnej obróbce.

Zalety oleju aragonowego

– Posiada silne działanie regenerujące skórę – nazywany jest „eliksirem młodości”.

– Wzmacnia skórę, włosy i paznokcie.

– Chroni skórę i włosy przed działaniem promieni UV i wiatru.

– Doskonale odżywia dojrzałą i starzejącą się skórę, chroni przed pojawianiem się zmarszczek.

– Głęboko nawilża przesuszoną skórę i włosy.

– Łagodzi choroby skórne, takie jak łuszczyca, egzema, trądzik młodzieńczy czy pęknięcia skóry.

– Zwalcza łupież.

– Reguluje pracę gruczołów łojowych.

Nasycone kwasy tłuszczowe

C16:0 Palmitynowy 12,6%
C18:0 Stearynowy 5.5%

Nienasycone kwasy tłuszczowe

C18:1 Oleinowy – Omega-9 46.1%
C18:2 Linolowy – Omega-6 34.6%
C18:3 Alfa-linolenowy – Omega-3 0.1%

Olej kokosowy

25-07-2013

Olej kokosowyOlej kokosowy uważany jest za najzdrowszy olej na ziemi. Z uwagi na jego szeroki wachlarz zastosowań często określany bywa również „królem wśród olejów” – możemy go wykorzystać zarówno w kuchni, jak i w naszym domowym SPA.

Ponieważ jest bezzapachowy, nie ma wpływu na smak przyrządzanych potraw. Nadaje się do smażenia, gotowania, pieczenia, przygotowywania deserów i smarowania pieczywa. W kosmetyce z powodzeniem sprawdzi się jako balsam, odżywka do włosów czy olejek do masażu.

Zalety oleju kokosowego

– Idealnie sprawdzi się w przypadku skóry suchej, łuszczącej się, swędzącej.

– Łagodzi objawy związane z chorobami skórnymi, takimi jak łuszczyca, egzema czy zapalenie skóry. Sprzyja gojeniu się ran.

– Nawilża. Najlepiej sprawdzi się wcierany w jeszcze wilgotną skórę tuż po kąpieli.

– Pomaga odzyskać zdrowy, promienny wygląd skóry.

– Chroni przed skutkami ultrafioletowego promieniowania słonecznego.

– Odżywia przesuszone i zniszczone włosy.

– Ma działanie antybakteryjne i antywirusowe.

– Reguluje przemianę materii.

– Wzmacnia mięsień sercowy.

– Wzmacnia włosy.

– Nie powoduje przyrostu tkanki tłuszczowej.

– Nie zawiera cholesterolu.

– Nie obciążą trzustki, łagodzi dolegliwości związane z cukrzycą.

 – Spowalnia starzenie się skóry i powstawanie zmarszczek.

Jak przechowywać?

Olej należy przechowywać w zakręconym pojemniku, w temperaturze pokojowej – powyżej 25 st. C przybiera postać płynną. Poniżej tej temperatury utwardza się i przypomina masło o białej, mlecznej barwie.

Olej migdałowy

18-07-2013

MigdałyMigdały zawierają ok. 50% cennego tłuszczu. Ten pochodzący ze słodkiej odmiany wykorzystuje się w kosmetyce, m.in. w produkcji balsamów i kremów, jednak z powodzeniem może być stosowany samodzielnie, jako odżywka do włosów czy skóry – świetnie nawilża!

Nadaje się do pielęgnacji każdego typu skóry, nie zostawia tłustej i lepiej warstwy, sprawdzi się również w pielęgnacji wrażliwej skóry dzieci. Można nim zastąpić sklepowe, chemiczne oliwki – stanowi dla nich bardzo dobrą alternatywę, a przy tym jest o wiele zdrowszy. Olejek bogaty jest w proteiny, sole mineralne, witaminy z grupy B, a także A i E, kwas oleinowy, linolowy.

Zalety olejku migdałowego

– Nawilża, odżywia, wygładza i uelastycznia skórę.

– Łagodzi podrażnienia, leczy choroby skórne takie jak egzema czy łuszczyca.

– Przeciwdziała starzeniu się skóry.

– Przeciwdziała pojawieniu się rozstępów w miejscach takich jak: piersi, biodra, pośladki, uda – można stosować go już od pierwszych miesięcy ciąży.

– Jest optymalnym środkiem pielęgnacyjnym dla przesuszonych, matowych włosów.

– Idealnie nadaje się do masażu ciała, zapewnia stosowny poślizg, przy okazji pielęgnując skórę.

Składnik domowych kosmetyków

Olejek migdałowy jest idealnym składnikiem domowych kosmetyków, takich jak peelingi, maseczki czy scruby. Kilka kropel olejku połączyć można z cukrem lub solą – tak przygotowany peeling będzie miał dodatkowo właściwości nawilżające.  W połączeniu z odrobiną miodu i kilkoma kroplami soku z cytryny tworzy świetną maskę. Dodać można go również do płatków owsianych – masaż twarzy taką papką pomaga złuszczyć martwy naskórek i odświeżyć cerę. Olejek migdałowy sprawdzi się także w nawilżaniu suchej i twardej skóry na łokciach, kolanach i piętach.

Ważne! Olejek nie nadaje się dla osób uczulonych na orzechy i otrzymywane z nich oleje.

Sport dla Ciebie: Body ball

16-07-2013

Body BallBody Ball, czyli ćwiczenia z piłką, cieszą się coraz większą popularnością – nie tylko wśród kobiet w ciąży. Nim „duże piłki” na stałe zagościły w klubach fitness, z powodzeniem stosowane były w rehabilitacji. Ćwiczenia z udziałem tego niepozornego przedmiotu pomagają wzmacniać mięśnie, zwiększać ruchomość stawów, poprawiać koordynację ruchową i korygować różnego rodzaju wady postawy. Dlaczego Body Ball cieszy się tak dużym zainteresowaniem? Udział w zajęciach może wziąć każdy, bez względu na wiek, płeć czy kondycję fizyczną. Dodatkowym atutem jest to, że z piłki korzystać można również poza klubami fitness: w domu, w biurze, a nawet na świeżym powietrzu.

Zalety ćwiczeń z piłką

– Pomagają utrzymywać prostą postawę angażując w ćwiczenia wiele mięśni. Z czasem coraz łatwiej będzie utrzymać nam się na piłce – oznacza to, że pracuje całe ciało.

– Łagodzą bóle pleców. Ćwiczenia z piłką polecane są osobom prowadzącym siedzący tryb życia.

– Wzmacniają mięśnie brzucha. „Brzuszki” wykonywane na piłce są o wiele bardziej efektywne.

– Tonizują mięśnie i jednocześnie zwiększają ich wytrzymałość.

– Pomagają rozciągnąć cały tułów.

– Wspomagają proces odchudzania.

– Nie stwarzają znacznego ryzyka kontuzji czy przeciążeń.

Jak wybrać piłkę do ćwiczeń?

Przed wyborem piłki warto zastanowić się, jak będziemy ją wykorzystywać. Jeżeli zamierzamy korzystać z niej sporadycznie, wystarczająca będzie piłka z elastycznego tworzywa – piłki te są zwykle tańsze. Jeżeli planujemy jednak podejść do sprawy nieco bardziej ambitnie, wybierzmy piłkę wykonaną z dobrej jakości gumy (winylu), opatrzoną dodatkowo atestami.

Ważną kwestią jest również odpowiedni dobór piłki do naszego wzrostu. Wygląda to następująco:

Wzrost 140 – 155 cm: rozmiar piłki 45 cm;
Wzrost 156 – 170 cm: rozmiar piłki 55 cm;
Wzrost 171 – 180 cm: rozmiar piłki 65 cm;
Wzrost 181 – 190 cm: rozmiar piłki 75 cm;
Wzrost > 190 cm: rozmiar piłki 85 cm.

Ćwiczenia na piątkę!

1. Kładziemy się na piłce na brzuchu. Jej grzbiet umieszczamy pod biodrami, jednocześnie opieramy stopy o podłogę. Ramiona zakładamy na kart i podnosimy tułów do momentu, aż z całym tułowiem utworzy linię prostą. Wytrzymujemy kilka sekund, odpoczywamy, powtarzamy.

2. Kładziemy na piłce głowę, szyję i górną część pleców, zgięte w kolanach nogi opierając o podłogę. Opuszczamy a następnie unosimy biodra, zaciskając jednocześnie pośladki, aż do wyprostowania ciała w pozycję „mostku”. Ciężar ciała przenosimy na pięty. Wytrzymujemy kilka sekund, odpoczywamy, powtarzamy.

3. Brzuszki. Kładziemy się na piłce plecami, stopy rozstawione na szerokość ramion płasko opieramy o podłogę. Podnosimy lekko tułów do góry zwierając mięśnie brzucha. Wytrzymujemy kilka sekund, odpoczywamy, powtarzamy.

4. Kładziemy się na podłodze. Proste nogi opieramy o piłkę, napinamy mięśnie brzucha i powoli unosimy biodra do momentu aż utworzą z ciałem linię prostą. Wytrzymujemy kilka sekund, odpoczywamy, powtarzamy.

5. Siadamy na piłce, ręce opieramy na biodrach. Wyprostowujemy plecy, stopy razem z przodu na szerokość ramion. Kolejno podnosimy lewą i prawą stopę przytrzymując ją w górze 5 sekund.