Sport dla Ciebie: Jogging

17-04-2013

JoggingJogging, definiowany jako forma truchtu lub biegu w wolnym tempie, jest najprostszym sposobem na zachowanie dobrej kondycji i szczupłej sylwetki. Co najważniejsze – dostępnym dla każdego i zupełnie darmowym! Już po kilku tygodniach zauważyć można pierwsze efekty – nasze nogi staną się smuklejsze, będziemy mieć więcej energii i o wiele lepszy nastrój. Uprawianie sportu sprzyja produkcji endorfin, powszechnie określanych mianem „hormonu szczęścia”. Codzienny jogging pomaga się również odstresować, zrelaksować a także poprawić odporność naszego organizmu.

Od czego zacząć?

Najważniejszą kwestią w treningu dla początkujących jest nauka prawidłowej postawy. Musimy pamiętać o tym, by nasz tułów był prosty, mięśnie brzucha napięte, barki nieruchome, a ręce luźne i ugięte pod kątem 90 stopni. Wiele osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z bieganiem ma z nimi problem – ręce powinny poruszać się według rytmu, który wyznaczają nogi, a nie na odwrót. Biegnąc patrzmy przed siebie. Kolejnym ważnym aspektem jest oddychanie – powietrze wciągamy przez nos i usta, jak najbardziej swobodnie. Na początku treningów na wdechu i wydechu wykonuje się zwykle dwa kroki. Po kilku miesiącach rytm ten naturalnie ulegnie zmianie i będzie wyglądał tak: jeden krok – jeden oddech.

Gdzie najlepiej się biega?

Jogging jest aktywnością, która sprawdza się w zasadzie wszędzie, jednak jest kilka kwestii, na które należy zwrócić uwagę. Najlepiej biegać z dala od zatłoczonych, ruchliwych ulic, gdzie wraz z powietrzem będziemy wdychać spaliny i inne zanieczyszczenia. Lepiej unikać też twardych nawierzchni – łatwo na nich o kontuzję. Nasz stawy i ścięgna najbardziej lubią nawierzchnie naturalne – bardzo dobrze w tym przypadku sprawdzą się leśne dróżki lub parkowe, ziemne alejki. Jeżeli jedyną opcją, z jakiej możemy skorzystać jest asfalt, pamiętajmy o dobrych butach, które będą amortyzowały wstrząsy.

Kiedy najlepiej się biega?

Istnieją różne „szkoły” – jedni wolą biegać rano, inni wieczorem. Poranny jogging to najlepszy sposób na zrzucenie dodatkowych kilogramów. Na czczo nasz organizm korzysta z rezerw tłuszczu i spala go najbardziej efektywnie. To również dobra pora na to, by się „dobudzić” i zyskać zastrzyk energii na cały nadchodzący dzień. Idealnym rozwiązaniem jest zjedzenie lekkiej przekąski na pół godziny przed treningiem, która doda nam sił, ale nie obiąży żołądka. Jeżeli zdecydujemy się na trening wieczorny, najlepszą porą dla naszego serca będą godziny od 17 do 19.

Jogging na piątkę!

  1. Podczas joggingu spalamy dwa razy więcej kalorii niż w czasie marszu.
  2. Rzeźbimy i wyszczuplamy nogi, uda i pośladki.
  3. Poprawiamy wydolność organizmu, wzmacniamy naturalną odporność.
  4. Chudniemy bez efektu jo-jo przyspieszając przemianę materii.
  5. Kształtujemy charakter dzięki walcez własnymi słabościami i ćwiczymy systematyczność.

 Do biegu, gotowi, start!

Domowe sposoby na łupież

16-04-2013

Domowe sposoby na walke z lupiezemWielu z nas boryka się z problemem łupieżu, który jest zjawiskiem zarówno mało estetycznym, jak i uciążliwym. Walka z nim często bywa długa, trudna i niestety nie zawsze przynosi zamierzone efekty. Łupież powszechnie traktowany jest jako choroba skóry głowy – do stwierdzenia, czy go mamy nie jest potrzebna specjalistyczna wiedza. „Śnieg” na naszej głowie to nic innego jak złuszczająca się, zrogowaciała warstwa naskórka. Łupieżowi towarzyszy zwykle swędzenie czy pieczenie skóry, które powodować może duży dyskomfort.

Przyczyny

Przyczynami powstawania łupieżu jest najczęściej przetłuszczająca się lub przesuszona skóra głowy, przebywanie w pomieszczeniach o niskiej wilgotności i temperaturze, brak odpowiedniej higieny osobistej lub źle dobrane kosmetyki do pielęgnacji włosów. Zazwyczaj łupież nie jest groźny dla naszego zdrowia i jeżeli się pojawi, łatwo możemy się go pozbyć, używając odpowiednich kosmetyków lub stosując domowe metody. Trzeba pamiętać jednak o tym, że gdy problem łupieżu staje się uporczywy, warto zasięgnąć rady lekarza, ponieważ może okazać się, że jego przyczyną są np. zaburzenia równowagi hormonalnej (spadek poziomu estrogenów).

Rodzaje łupieżu

Łupież suchy (zwykły) – występuje u prawie każdego, przynajmniej jeden raz w życiu. Charakterystycznym objawem jest pojawienie się na skórze suchych płatków naskórka.

Łupież łojotokowy – odmiana łupieżu zwykłego. Jego objawem są tłuste, zbite ze sobą płatki łupieżu, posiadające żółtawe zabarwienie. Wywołuje często świąd skóry głowy. Najczęściej występuje u mężczyzn. Nieleczony może prowadzić nawet do łysienia.

Łupież pstry – najczęściej pojawia się na klatce piersiowej, rzadziej w okolicach owłosionej skórze głowy i szyi. Powstaje na skutek powierzchownego zakażenie naskórka, a jego objawami są żółtobrunatne plamy. Występuje zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, najczęściej w okresie dorastania.

Łupież biały – występuje najczęściej u dzieci i młodzieży. Jego cechą charakterystyczną są białe plamy pojawiające się na skórze twarzy i kończyn. Często towarzyszy mu świąd skóry.

Łupież rumieniowy – występuje najczęściej w okolicach pachwin. Objawia się pojawieniem plam o żółtej, różowej lub brunatnej kolorystyce, towarzyszy mu często złuszczenia się naskórka. Mimo tego, że jest niegroźny, jego leczenie jest uciążliwe i może zająć nawet kilka miesięcy.

Łupież różowy Giberta – łagodna choroba skóry. Łupież tego rodzaju występuje głównie na skórze tułowia. Objawia się powstawaniem bladoróżowych plamek o kilkucentymetrowej średnicy oraz swędzeniem skóry. Stan chorobowy utrzymuje się najczęściej przez kilka tygodni (od 4 do 6), po czym samoistnie ustępuje. Na ogół nie wymaga leczenia.

CytrynaDomowe sposoby na łupież

Zanim sięgniemy po preparaty ze sklepowej półki, warto zainteresować się domowymi sposobami, które mogą pomóc nam pozbyć się łupieżu, a przy tym są zupełnie darmowe!

Płukanka z cytryny

Po każdym umyciu głowy rozpuszczamy pół łyżki soku z cytryny w ciepłej wodzie i przemywamy nią włosy.

Inny sposób: cytrynę kroimy na pół. Następnie jedną z połówek masujemy skórę głowy przez około 10 minut i myjemy włosy szamponem przeciwłupieżowym.

Płukanka z pokrzywy

Działanie przeciwłupieżowe wykazuje pokrzywa (zarówno liście, jak i korzeń). Do filiżanki wsypujemy suszone liście pokrzywy (jedna łyżeczka) lub gotową herbatę z pokrzywy, a następnie zalewamy je wrzątkiem. Po naciągnięciu i wystudzeniu płuczemy włosy. Należy pamiętać o tym, by nie używać świeżych pokrzyw, ponieważ lekko barwią włosy na zielono. Płukanka nie nadaje się do jasnych włosów.

Płukanka z soku jabłkowego

Ok. 2 łyżki soku ze świeżych jabłek mieszamy z wodą, a następnie wcieramy we włosy i skórę głowy. Po kilku minutach spłukujemy.

TymianekPłukanka z tymianku

Ok. 2 łyżki suszonego tymianku zalewamy wrzątkiem i zaparzamy przez kilka minut. Myjemy głowę szamponem, spłukujemy go i przemywamy głowę naparem z tymianku. Nie spłukujemy go.

Maseczka z jajek

Białko jednego jajka ubijamy i dodajemy żółtko, następnie wszystko razem mieszamy. Maseczkę nakładamy na umyte włosy i wmasowujemy to w skórę głowy. Zmywamy po pół godzinie. Maseczka z jajka polecana jest osobom o mocno przetłuszczających się włosach.

Maseczka z jogurtu naturalnego

Jogurt naturalny nakładamy na mokre włosy, po czym przykrywamy je na około godzinę ręcznikiem. Bakterie znajdujące się w jogurcie mogą pomóc zmniejszyć wydzielanie łoju. Po zdjęciu ręcznika, spłukujemy jogurt z włosów i myjemy je szamponem.

Oliwa z oliwek

Oliwę z oliwek mieszamy z olejkiem migdałowym i wcieramy w skórę głowy. Zmywamy roztwór, gdy po raz pierwszy poczujemy swędzenie lub pieczenie skóry głowy.

Co jeszcze?

Warto poświęcić każdego dnia kilka chwil na masaż głowy, który poprawia ukrwienie i rozluźnia martwe komórki skóry powodując, że łatwiej odpadają. Głowę masujemy wykonując koliste ruchy, wszystkimi opuszkami palców.  Należy unikać masażu, kiedy włosy są bardzo zniszczone, gruczoły produkują zbyt dużą ilość sebum lub borykamy się z zapaleniem skóry. Masaż skalpu powinien trwać ok. 5-7 minut – najlepiej wykonywać go codziennie. Powinien być dokładny, ale bardzo delikatny!

Jak wzmocnić naturalną odporność?

09-04-2013

odpornośćZimno i duża wilgoć powietrza sprawia, że nasz organizm łatwo się wychładza, a stąd już tylko krok do przeziębienia. Na infekcje górnych dróg oddechowych skarży się dość duża grupa ludzi, bez względu na wiek i płeć. Bardzo często, gdy dopadnie nas już choroba jednym wyjściem jest wizyta u lekarza. W myśl zasady „lepiej zapobiegać, niż leczyć” warto jednak zadbać o swoją odporność wcześniej, zanim nas coś „dopadnie”. Jak to zrobić? Oczywiście, naturalnymi metodami!

Zdrowy styl życia

Zdrowy styl życia ma ogromny wpływ na sprawne i skuteczne działanie naszego układu odpornościowego.

Szkodliwe czynniki mogą go osłabiać, sprawiając, że nasza podatność na zakażenia znacznie się zwiększa. Należą do nich m.in.:

  • palenie tytoniu,
  • nadużywanie alkoholu,
  • stres,
  • napięcia emocjonalne,
  • nieregularny tryb życia,
  • nieregularne odżywianie,
  • częste podróże / zmiany klimatu,
  • kuracja antybiotykowa.

Jeżeli chcemy uniknąć przeziębień i innych infekcji obniżających komfort naszego życia, warto zadbać o to, by wyeliminować szkodliwe czynniki na tyle, na ile jest to możliwe. Pamiętajmy o tym, by się wysypiać, dużo odpoczywać i spędzać wolny czas na czynnościach, które poprawiają nasz nastrój – badania dowodzą, że kiedy jesteśmy w dobrym humorze, rzadziej chorujemy. Zauważyliście?

Zdrowa dieta

Dużym zaskoczeniem nie będzie chyba fakt, że dieta ma ogromny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu. Właściwie zbilansowane posiłki pomogą nam zabezpieczyć się przed niedoborami pokarmowymi i osłabieniem odporności. Ustalając swój jadłospis, zwiększmy udział produktów bogatych w witaminę C, cynk i żelazo.

  • Witamina C ma wpływ na zmniejszenie przepuszczalności naczyń krwionośnych włosowatych i wzmocnienie ich ścian – co za tym idzie, zwiększa się odporność błon śluzowych na zakażenia. Bogatym źródłem witaminy C są m.in.: czarne i czerwone porzeczki, czerwona papryka, brukselka, zielona papryka, kalafior, szpinak, truskawki, poziomki, kiwi, cytryny, pomarańcze.
  • Cynk bierze udział w produkcji przeciwciał odpornościowych, podnosi sprawność organizmu i reguluje ciśnienie. Jego niedobór może powodować upośledzenie odporności i prowadzić do anemii. Źródłem cynku jest m.in. chude mięso, mleko, żółtka jaj, a także warzywa: zielony groszek, marchew, brukselka czy szpinak. Dobrym źródłem cynku są też orzechy.
  • Żelazo zapobiega niedokrwistości, która ma duży wpływ na zwiększenie podatności na infekcje. Żelazo lubi towarzystwo produktów zawierających witaminę C, która ułatwia jego przyswajanie. Nie znosi herbaty, kawy i alkoholu (czerwone wino), które powodują jego wypłukiwanie oraz nabiału. Żelazo znajdziemy m.in. w wątróbkach zwierzęcych, soi, nasionach dyni, suszonych morelach, wodorostach i otrębach.

Hartowanie organizmu

Hartowanie organizmu powoduje, że nasz układ odpornościowy zmuszony jest do mobilizacji i stopniowo coraz lepiej zaczyna sobie radzić z infekcjami wirusowymi lub bakteryjnymi. Hartowanie najlepiej zacząć od najmłodszych lat, jednak nigdy nie jest za późno. Trzy czynniki, które będą naszymi sprzymierzeńcami w walce o lepszą odporność to powietrze, słońce i woda. Pamiętajmy o tym, by często wietrzyć dom czy mieszkanie i nie przesadzać z panującą w nich temperaturą (najlepsza temperatura w pokojach to 18-20 stopni C). Wychodźmy na spacery, uprawiajmy marsze, marszobiegi, joggin lub Nordic Walking. Dzięki nim poprawi się nasza kondycja i odporność organizmu – bardziej wytrzymały organizm lepiej potrafi walczyć z infekcjami. Dobrym pomysłem mogą okazać się również zimne bicze wodne. Najpierw rozgrzewamy ciało gorącym prysznicem, a kiedy skóra się zaczerwieni, kończymy biczami z zimnej wody. Aby zimne prysznice nie były zbyt dużym szokiem dla organizmu, zaczynamy od stóp, a przez kolejne dni polewamy kolejne części ciała: łydki, podudzia, uda, ręce, przedramiona, ramiona, tułów, kończąc na karku.

A Wy, macie swoje własne, sprawdzone sposoby na poprawę odporności?

Kiełki – jedz na zdrowie!

04-04-2013

kiełkiKiełki to małe witaminowe bomby, które koniecznie powinny znaleźć się w naszym jadłospisie ze względu na swoje zdrowotne właściwości.

Są bogatym źródłem cennych elementów: błonnika, aminokwasów, chlorofilu, kwasów nukleinowych i składników mineralnych, a zawarta  w nich wit. C skutecznie wzmacnia odporność, co jest bardzo ważne właśnie teraz, w okresie, kiedy zima jeszcze się nie skończyła, a wiosna ciągle nie nadeszła. Są lekkostrawne i łatwo przyswajalne przez nasz organizm, a zawarte w nich flawonoidy sprzyjają pobudzają w wątrobie wydzielanie żółci niezbędnej do sprawnego trawienia, zwłaszcza tłuszczów – co za tym idzie świetnie sprawdzą się w diecie osób, które się odchudzają. Zawierają również potas i magnes, sprawiają, że nasze samopoczucie staje się lepsze a my sami bardziej szczęśliwi. Warto? Warto!

Co nadaje się do kiełkowania?

Do skiełkowania nadają się zarówno nasiona, jak i ziarna, jednak należy pamiętać o tym, że nie wszystkie z nich będą właściwe.  Najlepiej wybierać te, które możemy nabyć w sklepach z ekologiczną żywnością – nasiona i ziarna przeznaczone do wysiewu w ziemi bardzo często są napromieniowane lub poddane obróbce chemicznej, co ma zapobiec ich chorobom. Do kiełkowania używa się najczęściej około 20 gatunków różnych roślin, głównie zbóż i roślin motylkowych. Najpopularniejsze z nich to m.in. fasola mung, świetnie sprawdzająca się w kuchni chińskiej, rzodkiewka, brokuł, gorczyca, lucerna, słonecznik czy zboża – proso, owies, żyto, a nawet ryż.

Jak wyhodować kiełki?

Kiełki wyhodować można w bardzo prosty sposób. Jedyne, czego będziemy potrzebować to naczynie do kiełkowania (najwygodniejsza jest kiełkownica, ale zwykły słoik też spełni swoją rolę), woda do przepłukiwania nasion lub ziaren i nieco cierpliwości. Nasiona lub ziarna musimy wcześniej kilkakrotnie przepłukać a następnie zalać wodą i namaczać od kilku do kilkunastu godzin – czas ten uzależniony jest od rodzaju rośliny, szczegółowe informacje znajdziemy zwykle na opakowaniu. Hodowlę kiełków najlepiej umieścić w jasnym, ciepłym miejscu (np. na parapecie) – dzięki temu kiełki szybciej wyrosną. Ziarno należy przepłukiwać czystą wodą minimum dwa razy dziennie, pamiętając jednocześnie o dokładnym odlaniu wody, która w nadmiarze powodować może gnicie. Nasiona powinny być wilgotne, ale nie mokre. Po kilku dniach kiełki będą gotowe do spożycia. Aby zapobiec pleśnieniu nasion, do każdej hodowli warto dorzucić kilka nasion rzodkiewki, które skutecznie hamują te procesy.

Skiełkowane ziarna można przechowywać w lodówce do 4 dni, jednak aby zachowały swoją świeżość i właściwości należy przepłukiwać je zimną wodą. Najbardziej wartościowe są kiełki zebrane i zjedzone tego samego dnia – to właśnie wtedy są najbardziej życiodajnym i naturalnym źródłem potrzebnych do życia składników, które możemy dostarczyć naszemu organizmowi.

Smak kiełków

Kiełki, tak samo jak warzywa, charakteryzują się różnym smakiem – jedne z nich są delikatne i łagodne (np. soczewica), inne ostre (np. rzodkiewka), jeszcze inne orzechowe (np. słonecznik). Różnorodność jest tak duża, że każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Jaka jest ich kaloryczność?

Kiełki rzeżuchy – bogate źródło witaminy C, PP, potasu, wapnia, magnezu, a także siarki, niezbędnej dla prawidłowego, zdrowego wyglądu skóry, włosów, paznokci. Najlepiej smakują w sałatkach, kanapkach, pastach. Kaloryczność 11 kcal.

Kiełki rzodkiewki – mają ostry, charakterystyczny smak. Podobnie jak kiełki rzeżuchy są bogate w witaminę C, PP, magnez wapń, siarkę, zawierają także cynk. Dobrze komponują się z potrawami z jaj, świetnie sprawdzają się w sałatkach. Kaloryczność 41 kcal.

Kiełki lucerny – mogą być spożywane zarówno na zimno, jak i na ciepło, ale wtedy pamiętać należy o tym, by dodawać je należy pod sam koniec gotowania. Kiełki lucerny zawierają około 35 proc. łatwostrawnego białka, ale także żelazo i witaminę B. Są także źródłem lecytyny. Kaloryczność 30 kcal.

Kiełki słonecznika – mają lekko orzechowy smak, dzięki czemu dobrze pasują jako dodatek do sałat. Są bogate w cynk i żelazo. Kaloryczność 115 kcal.

Kiełki soczewicy – ich smak jest delikatny. Można je jeść zarówno na zimno, jak i na ciepło. Zawierają sporo witaminy C, E, kwasu foliowego, wapnia, żelaza, fosforu oraz cynku i miedzi. Białko stanowi w nich około 25 proc. Kaloryczność 110 kcal.

Kiełki soi – są lekko chrupiące i mają delikatny smak. Zawierają dużo białka – około 40 proc., są dobrym źródłem witaminy B1, C, żelaza. Aby ułatwić ich strawność najlepiej spożywać je na ciepło (należy gotować je na parze przez kilka minut przed podaniem). Są niestety trudne w uprawie. Kaloryczność 29 kcal.

Kiełki grochu – są słodkie i lekko chrupiące. Zawierają dużo żelaza, mikroelementów oraz witaminy A, C, B. Wzmacniają organizm. Kaloryczność 31 kcal*.

Smacznego!

* Źródło

Rzeżucha – skarbnica cennych witamin i minerałów

rzeżuchaPodobno rzeżucha przywędrowała do Europy za sprawą Rzymian. W starożytnym Egipcie była niezwykle ceniona ze względu na swoje właściwości i przeznaczano ją jako dla faraonów spoczywających w piramidach.

Od lat wykorzystywana jest jako środek pobudzający, poprawiający urodę, regulujący zaburzenia tarczycy i oczyszczający organizm. Mimo tego, że najczęściej wysiewana jest właśnie teraz, na Wielkanoc, warto hodować ją przez cały rok – bogata w łatwo przyswajany jod, siarkę, chrom, potas, mangan, magnez i wapń oraz witaminy takie jak A, B1, B2, E i PP jest prawdziwą skarbnicą zdrowia.

Właściwości zdrowotne rzeżuchy

1. Obniża poziom cukru we krwi, a zawarty w niej chrom skutecznie wspomaga prawidłową pracę trzustki. Szczególnie mile widziana jest w jadłospisie osób cierpiących na cukrzycę. Mangan i wapń przeciwdziałają osteoporozie, a żelazo anemii. Pomaga również na reumatyzm i kłopoty z krążeniem.

2. Oczyszcza organizm. Poprawia apetyt, wspomaga trawienie, działa dezynfekująco na cały układ pokarmowy.

3. Działa moczopędnie. Polecana jest osobom cierpiącym na choroby nerek, jednak UWAGA – nie wolno jej spożywać w nadmiarze, bo może prowadzić do zapalenia pęcherza

4. Poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci. Krew nasycona cennymi pierwiastkami, m.in. siarką, pobudza cebulki włosowe do wzrostu a naskórek do odnowy, dzięki czemu stajemy się piękniejsi. Sok z rzeżuchy można wcierać bezpośrednio we włosy i przemywać nim twarz.

5. Jest doskonałym dodatkiem do sałatek i kanapek. Nadaje się również do zup, sosów czy masła. Dzięki niej potrawy nabierają oryginalnego, wyrazistego smaku i pięknego zapachu.

Wartości odżywcze (100g)

Wartość energetyczna – 11 kcal
Białko – 2,3 g
Tłuszcz ogółem – 0,1 g
Kwasy tłuszczowe nasycone – 0,0 g
Kwasy tłuszczowe jednonienasycone – 0,0 g
Kwasy tłuszczowe wielonienasycone – 0,0 g
Kwasy tłuszczowe omega-3 – 23 mg
Kwasy tłuszczowe omega-6 – 12 mg
Węglowodany – 1,29 g
Błonnik pokarmowy – 0,5 g
Witamina A – 3191 I.U.
Witamina D ~
Witamina E – 1,0 mg
Witamina K – 250 µg
Witamina C – 43 mg
Witamina B1 – 0,09 mg
Witamina B2 – 0,12 mg
Witamina B3 (PP) – 0,2 mg
Witamina B6 – 0,13 mg
Kwas foliowy – 9,0 µg
Witamina B12 – 0,0 µg
Kwas pantotenowy – 0,31 mg
Wapń – 120 mg
Żelazo – 0,2 mg
Magnez – 21 mg
Fosfor – 60 mg
Potas – 330 mg
Sód – 41 mg
Cynk – 0,11 mg
Miedź – 0,08 mg
Selen – 0,9 µg
Cholesterol – 0,0 mg
Fitosterole ~

Hodowla

Rzeżucha jest całoroczną nowalijką, bardzo łatwą u uprawie.

1. Do naczynia (talerz, tacka, zewnętrzna strona salaterki) wkładamy watę lub ligninę, którą zwilżamy wodą.

2. Rozsypujemy równomiernie nasiona, tak, by nie było „łysych” miejsc. Spryskujemy je wodą.

3. Przez cały okres uprawy, czyli ok. o 1,5 tygodnia, podlewamy nasiona wodą – ważne, by robić to codziennie, w przeciwnym razie wyschną.  Pierwsze nasiona kiełkują już po 2–3 dniach. Rzeżucha wyrośnie szybciej, jeśli postawimy ją w słonecznym, ciepłym miejscu, np. na parapecie okna wychodzącego na południe. Po ok. 10 dniach można ją już ścinać i jeść.

Smacznego!

Sport dla Ciebie: Nordic Walking – jak dobrać odpowiednią długość kijków?

21-03-2013

Nordic WalkingJeśli dopiero zaczynamy swoją przygodę z Nordic Walkingiem, musimy zawrócić uwagę na jedną, bardzo ważną rzecz – kijki, które będą naszym podstawowym wyposażeniem treningowym. Przed zakupem warto zapoznać się z kilkoma radami. Z uwagi na to, ze Nordic Walking zyskuje sobie ostatnio coraz większą popularność, na rynku pojawia się również coraz większy wybór sprzętu – nie oznacza to jednak, że każdy będzie dla nas dobry. Na początku musimy zadać sobie pytanie, po jakim terenie zamierzamy maszerować. Ma to ogromne znaczenie, nie tylko ze względu na komfort użytkowania, ale także nasze własne bezpieczeństwo.

Jednoczęściowe czy regulowane?

Kijki dzielą się na dwa rodzaje: jednoczęściowe i teleskopowe, czyli posiadające możliwość regulacji. Typowe kijki mają stałą długość i nie można ich regulować – najlepiej sprawdzą się u doświadczonych miłośników Nordic Walkingu. Początkującym poleca się kijki dwu lub trzysegmentowe, które możemy dowolnie regulować, tak, by były jak najlepiej dopasowane do naszego wzrostu oraz nachylenia terenu. Zaletę tę docenimy szczególnie podczas marszu po stromym szlaku – dzięki możliwości skrócenia jednego kijka i wydłużenia drugiego, bezpiecznie i wygodnie uda nam się wyjść lub zejść z górki.

nordicwalking2Jedne i drugie kijki mają swoje zalety i wady. Trudno określić, które tak naprawdę są lepsze. Przewagą kijków jednoczęściowych jest na pewno ich większa wytrzymałość (wykonuje się je zwykle z lepszych materiałów, takich jak włókno węglowe) oraz mniejsza waga. Kijki regulowane używane mogą być z kolei przez kilka osób, co jest na pewno rozwiązaniem o wiele tańszym. Możemy z nich korzystać całą rodziną – minusem jest jednak to, że nie w tym samym czasie. Ponieważ się składają,  bez większego problemu schowamy je do walizki lub plecaka i zabierzemy na wycieczkę czy dłuższy urlop.

Jak dobrać długość kijków?

Długość kijków jednoczęściowych rośnie co 5cm (np. 100cm, 105cm, 110cm). Ważne, by dobrać taką, która będzie pasowała do naszego wzrostu – tylko w ten sposób zapewnimy sobie odpowiedni komfort i bezpieczeństwo użytkowania. Właściwą długość wylicza się w oparciu o wzór: wysokość ciała x 0,68. Uzyskany wynik (w centymetrach) to prawidłowa długość naszego kijka. Z uwagi na to, że każdy z nas ma jednak nieco inną budowę ciała (długość rąk, nóg, tułowia) warto samemu przetestować, które kijki będą dla nas najwygodniejsze. Jak to zrobić? Ubieramy obuwie, w którym będziemy trenować i zginamy rękę w łokciu, tak, by utworzyła kąt prosty, a następnie mierzymy wysokość od górnej powierzchni dłoni do podłogi.

Jeżeli planujemy nieco bardziej intensywne marsze, powinniśmy wybrać kijki trochę dłuższe:

    * 150 – 155cm wzrostu – kije o długości 100cm

    * 155 – 165cm wzrostu – kije o długości 105cm

    * 165 – 170cm wzrostu – kije o długości 110cm

    * 170 – 175cm wzrostu – kije o długości 115cm

    * 175 – 185cm wzrostu – kije o długości 120cm

    * 185 – 195cm wzrostu – kije o długości 125cm

    * 195 – 200cm wzrostu – kije o długości 130cm

Przy wyborze kijków bardzo istotna jest również waga osoby, która będzie ich używała. Im cięższa, tym zawartość włókien węglowych powinna być większa, po to, aby kijki były bardziej wytrzymałe. Dla osób o przeciętnej wadze kijki powinny mieć od 30 do 50% włókien węglowych. Dla osoby z nadwagą – 70%- 100%, choć uzależnione jest to również od wzrostu. Jeśli ktoś przy dużej wadze jest dodatkowo wysoki, powinien wybrać kijki z większą ilością włókien, czyli wytrzymalsze.

nordicwalking3System „anti-shock”

Wszystkie kijki, zarówno jednoczęściowe, jak i regulowane,  wyposażone są w system „anti-shock”, którego zadaniem jest amortyzacja, czyli redukcja drgań wywołanych uderzeniem kija o twarde podłoże. Jest to szczególnie ważne dla naszych nadgarstków i łokci, które przy treningu Nordic Walking pracują wyjątkowo intensywnie. W niektórych modelach kijków istnieje możliwość stopniowania amortyzacji, po to, by dobrać ją do panujących warunków.

Decydując się na zakup kijków, warto zainwestować w te ze sklepu sportowego. 

 

Zielona herbata

14-03-2013

plantacjaherbatyDziała pobudzająco, uspokaja, hamuje rozwój bakterii w układzie pokarmowym, obniża ciśnienie krwi, poprawia krążenie, zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca, wzmacnia naczynia krwionośne, jest bogata w witaminy C, E, B, sole mineralne oraz garbniki, przyspiesza wydalanie toksyn z organizmu, wspomaga odchudzanie.

O czym mowa?

Zielona herbata

Zielona herbata należy do odmian niefermentowanych. Oznacza to, że zerwane liście najpierw zwija się, a dopiero potem suszy. Dzięki temu nie dochodzi do ich utlenienia – to właśnie dzięki temu herbata zachowuje swój charakterystyczny, zielono-słomkowy kolor oraz wszelkie właściwości „świeżej” rośliny. Znajdziemy bogactwo polifenoli, garbników, teiny, fluoru.

Jak zaparzać?

filizankaherbatyAby w pełni wykorzystać zdrowotne właściwości zielonej herbaty, należy zwrócić uwagę na sposób jej zaparzania. Najważniejsze: zielonej herbaty nie zalewamy wrzątkiem! Temperatura wody nie może przekraczać 90°C – najlepiej, gdy dostosowana jest do konkretnego gatunku. Kupując herbatę, warto zapytać o niego sprzedawcy. Zielona herbata charakteryzuje się tym, że od ilości czasu zaparzania zależy, czy będzie miała działanie pobudzające (2-3 minuty) czy uspokajające (5-6 minut). Nieodpowiednie zaparzanie może sprawić, że stanie się gorzka, zmieni się także jej kolor. Istotną kwestią jest również woda, której używamy. Najlepsza jest ta niechlorowana i uboga w wapń. Jeżeli nie możemy jej przefiltrować, najlepiej skorzystać z wody mineralnej – niegazowanej, o niskiej zawartości wapnia. Pamiętajmy o tym, że te same liście można zaparzać dwa lub nawet trzy razy. Zamiast do kosza można wrzucić je do doniczki – są świetnym nawozem dla kwiatów.

Liściasta czy z torebki?

liscieherbatyHerbatę zieloną, podobnie jak czarną, dostaniemy zarówno w wersji liściastej, jak i w torebkach. Oczywiście lepiej wybrać tę pierwszą – na podstawie liści możemy ocenić wygląd, a co za tym idzie i jakość naparu. Gatunkowo dobre herbaty charakteryzują się liśćmi, które są duże, ciężkie i opadają na dno naczynia. Jeżeli smak czystej, zielonej herbaty nie wzbudza naszego entuzjazmu, możemy sięgnąć po jej smakowe wersje, np. z pigwą, kwiatem lotosu czy cytryną. Unikajmy słodzenia. Dodawanie cukru przez herbacianych purystów uważane jest za profanację – herbata nie tylko traci swój smak, ale również niektóre z właściwości lecznicze.

Zielona energia

Herbata jest źródłem teiny, będącej odpowiednikiem zawartej w kawie kofeiny, tyle, że jej działanie jest nieco subtelniejsze. Pobudza, poprawia koncentrację i stymuluje ukryte pokłady enerii. Właściwości te sprawiają, że herbata zielona jest uzupełnieniem wielu diet odchudzających i wspomagających treningi wytrzymałościowe. Aby zielona herbata dała nam przysłowiowego „kopa”, pamiętajmy o tym, by nie zaparzać jej dłużej niż 5-6min – po tym czasie uwalniane zaczynają być garbniki, które działają uspokajająco.

Zielona herbata odpowiednio dobrana i parzona, a także pita z umiarem (co za dużo, to nie zdrowo!) ma zbawienny wpływ na nasz organizm. Przestudzona, podana z plasterkami cytryny, kostkami lodu i świeżymi listkami mięty idealnie sprawdzi się również podczas upałów.

Sport dla Ciebie: Nordic Walking

12-03-2013

Nordic WalkingJest multum różnych sportów, form rekreacji ruchowej czy sposobów spędzania wolnego czasu. Aktywność fizyczna jest w naszym życiu bardzo ważna: ma zbawienny wpływ na zdrowie, a osoby, które regularnie ćwiczą są szczęśliwsze i pełniejsze życia. Regularne treningi wzmacniają organizm, wspomagając jednocześnie jego naturalną odporność.

Który ze sportów będzie najlepszy dla Ciebie?

Rodzajów aktywności fizycznej jest wiele – tak wiele, że każdy znajdzie coś dla siebie, a jedyną wymówką może być tylko nasze własne lenistwo. Choć początkowo zmobilizowanie się do regularnych ćwiczeń może być trudne, warto się przełamać. Po pewnym czasie sami zaczniemy odczuwać potrzebę „poruszania się” – treningi nie tylko wpływają korzystnie na nasze zdrowie, ale również na psychikę. Podczas ćwiczeń nasz organizm wytwarza endorfiny – hormony szczęścia, odpowiedzialne za dobre samopoczucie. To uzależnia! 🙂

Sport dla leniwych: Nordic Walking

Dobrym sposobem na poprawę kondycji fizycznej i osiągnięcie korzyści zdrowotnych jest Nordic Walking, który powinien spodobać się zwłaszcza tym, którzy nie lubią zbytnio się przesilać. „Chodzenie z kijkami” poleca się również jako doskonałą formę rehabilitacji. Podczas marszu, kiedy wbijamy kijki w ziemię, mocno pracują mięśnie kończyn górnych i dolnych, wiele dobrego zyskuje również nasz kręgosłup, który się nie krzywi – kijki pomagają utrzymać pionową postawę ciała. Z uwagi na to, że odciążone zostają stawy, Nordic Walking polecany jest także osobom z nadwagą, gdyż nie muszą się obawiać wystąpienia poważnych kontuzji. Wielką zaletą marszów z kijkami jest to, że w czasie ich trwania spalamy o wiele więcej kalorii niż w czasie zwykłego spaceru. Przyda się po zimie!

Zalety  na piątkę Nordic Walking

  1. Nordic Walking jest sportem dla każdego – bez względu na wiek, wagę i poziom sprawności fizycznej.
  2. Z łatwością nauczyć można się go na poziomie podstawowym – na początku skorzystać można z porad trenera.
  3. Można go uprawiać w dowolnym miejscu na Ziemi – o każdej porze roku i dnia, w dowolnym klimacie, terenie i na dowolnej nawierzchni.
  4. Jest o 40-50% bardziej efektywny, niż marsz bez kijków – w ciągu godziny spalimy więcej kalorii – 400kcal; zwykły chód pochłania w tym samym czasie „tylko” 280kcal.
  5. Wzmacnia mięśnie tułowia, ramion, barków i brzucha, trenuje wszystkie mięśnie kończyn dolnych i prostowniki kończyn górnych – przy minimalnym wysiłku z naszej strony.

W następnym odcinku: Jakie kijki wybrać? Jak dobrać ich długość? Jakie gadżety pomogą nam w treningu?

Wiosenna dieta

04-03-2013

Śnieg stopniał, za oknem coraz częściej pojawia się wiosenne słońce a ptaki z każdym dniem ćwierkają jakby weselej. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem zawita do nas wiosna! Wraz z uśpioną naturą zaczynamy budzić się do życia i mamy ochotę zrzucić z siebie kilka kilogramów: grube kurtki ukryć w najgłębszym kącie szafy, pożegnać się ze swetrami (przynajmniej na pół roku!) i bez żalu powiedzieć „pa, pa!” rękawiczkom. Wiosna to również doskonała okazja, by przejść na zdrowszą dietę i poczuć się lżejszą – również od środka.

Power: on!

Zdrowa dietaBardzo często zdarza się, że po zimie jesteśmy nieco ospałe, dopada nas ogólne zmęczenie i senność. Jak sobie z tym radzić? Naszym sprzymierzeńcem będzie dieta ze składnikami, które dodadzą nam energii i witalności. Należy pamiętać o tym, by nie była bardzo restrykcyjna – po zimie nasz organizm domaga się składników, które postawią go na nogi. Nowalijki, które lada dzień pojawią się w sklepach będą świetnym uzupełnieniem codziennych posiłków. Ponieważ często jesteśmy zabiegane i nie mamy czasu na regularne posiłki, warto skupić jeszcze większą uwagę na elementach diety, tak, by była jak najbardziej skuteczna.

Co jeść?

Istotną kwestią, którą należy wziąć po uwagę są właściwe proporcje składników, które znajdą się w naszej diecie. Nieodzowne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu są białka, węglowodany, tłuszcze, błonnik, witaminy oraz składniki mineralne. Lepiej zrezygnować z soli, cukrów prostych (słodycze lepiej zamienić np. na suszone owoce i orzechy) i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego, a węglowodany i białko spożywać w proporcjach 2:1. Starajmy się jeść jak najwięcej świeżych owoców i warzyw, które zwłaszcza wiosną są „bombą witaminową”. Świetnym uzupełnieniem posiłków są kiełki – sprawdzą się zarówno w kolorowej sałatce, jak i na kanapkach.

High five!

Zdrowa dietaMówi się, że powinniśmy spożywać w ciągu dnia pięć porcji owoców i warzyw. To prawda, jednak dobra dieta to taka, która dostarcza naszemu organizmowi wszystkich niezbędnych składników. Aby zapewnić sobie odpowiednią dawkę energii, musimy pamiętać o tym, by w naszym jadłospisie uwzględnić tłuszcze: znajdziemy je w mięsie i rybach (zawierają wysokowartościowe białka, wielokrotnie nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3 oraz witaminy D oraz B12). Spożywanie ich trzy razy w ciągu tygodnia powinno z powodzeniem pokryć zapotrzebowanie na żelazo i białko. Najzdrowsze są chude mięsa – mięso z kurczaka czy indyka da się przygotować na wiele sposobów, dlatego każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Jeżeli w naszej kuchni używamy produktów z białej mąki (pieczywo, makarony) lub ryżu, zdrowiej będzie, gdy zastąpimy je tymi pełno zbożowymi. Nie zapominajmy również o płynach – niegazowana woda mineralna  skutecznie oczyści nasz organizm z nagromadzonych przez zimę toksyn, a soki owocowe (najlepiej świeżo wyciskane) zaopatrzą go w potrzebne składniki mineralne i witaminy.

Ruch to zdrowie!

Zdrowa dietaPrzejście na zdrową dietę dobrze jest połączyć z dbaniem o swoje ciało. Ładna pogoda sprzyja aktywności fizycznej. Po dniu spędzonym za biurkiem leżenie na kanapie przed telewizorem lepiej zamienić na spacer lub jazdę na rowerze. Sport ma dobroczynny wpływ nie tylko na naszą sylwetkę, ale również na samopoczucie – wysiłek stymuluje produkcję endorfin, zwanych hormonami szczęścia, redukuje stres i pomaga na bezsenność.

 

Zdrowe i, co ważne, racjonalne odżywianie, a także aktywność fizyczna to jedne z najważniejszych czynników wpływających na jakość i długość naszego życia. Korzyści zdrowotne i estetyczne są czymś, co z łatwością zauważymy, jeżeli tylko będziemy wytrwali w swoich postanowieniach. Decyzja o tym, czy się ich podejmiemy należy wyłącznie do nas samych. Warto zacząć już dzisiaj!

A Ty, jak przywitasz wiosnę?