Sport dla Ciebie: Jazda konna

jazda_konnaJazda konna postrzegana jest w Polsce jako sport nieco egzotyczny, na który mogą sobie pozwolić jedynie ci, którzy mają gruby portfel. To prawda, profesjonalny sprzęt, jak i nauka jazdy wymagają pewnych inwestycji, jednak korzyści płynące z tego rodzaju aktywności zdecydowanie wynagradzają poniesione koszty. Dzięki bezpośrednim kontaktom ze zwierzęciem, jazda konna jest czymś więcej, niż zwykłym sportem. Nie tylko ma pozytywny wpływ na nasze ciało, ale również na samopoczucie.

Czy nauka jazdy na koniu jest trudna?

Nauka jazdy konnej może być trudną sprawą zwłaszcza dla tych, którzy koni się boją. Zwierzęta z łatwością to wyczuwają. Warto jednak przełamać swój strach – konie, mimo tego, że są zwierzętami dużymi i silnymi, są również inteligentne i przyjaźnie nastawione do ludzi.

Dla ciała

Jazda konna ma wiele zalet. Pierwszą, która od razu nasuwa się na myśl, jest aktywność fizyczna mająca zbawienny wpływ na całe nasze ciało. Godzina jazdy, w zależności od stopnia zaawansowania i intensywności treningu, to nawet 650 spalonych kalorii! Regularna jazda pomaga skutecznie pozbyć się zbędnych kilogramów – zupełnie przy okazji. Podczas jazdy pracują nie tylko uda i łydki, najbardziej zaangażowane w ujarzmianie zwierzęcia, ale także górne partie ciała oraz plecy, co wpływa na ogólne wysmuklenie sylwetki i wzmocnienie mięśni. Poprawie ulega również koordynacja ruchowa i równowaga, a także koncentracja. Sport ten zalecany jest osobom cierpiącym na wady postawy – jazda konna wymaga obrania odpowiedniego ułożenia ciała, które z czasem wchodzi nam w nawyk. Ma ona również pozytywny wpływ na funkcjonowanie układu krążenia i układu oddechowego. Jeżeli to za mało, warto zwrócić uwagę na korzyści…

Dla ducha

Kontakt ze zwierzęciem bardzo dobrze wypływa na naszą psychikę. Nie bez powodu konie wykorzystywane są w hipoterapii. Mimo tego, że terapia ta kojarzona jest głównie z osobami niepełnosprawnymi, pozytywne działanie zauważyć można również w przypadku mniej poważnych schorzeń, a także osób zupełnie zdrowych. Harmonijna, spokojna jazda i rytmiczne kołysania ciała relaksują, uspokajają myśli i skutecznie wyciszają. Dzięki regularnej jeździe zaczynamy lepiej rozumieć swoje ciało i umysł, a nasz mózg zaczyna wytwarzać potężne dawki endorfin, zwanych hormonem szczęścia. Pozytywny nastrój towarzyszy nam zwykle jeszcze długo po zejściu z ciepłego, końskiego grzbietu, za którym szybko zaczynamy tęsknić.

O czym należy pamiętać

Należy pamiętać o tym, że jazda konna wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Aby rozpocząć swoją przygodę z jeździectwem nie powinniśmy mieć ku temu żadnych przeciwwskazań, np. ortopedycznych lub alergicznych – zdarza się, że niektórzy ludzie mają uczulenie na sierść konia. Konie, mimo przyjaznego nastawienia, są zwierzętami dość płochliwymi, co sprawia, że mogą zrzucić nas z grzbietu, gdy się czegoś przestraszą. Dlatego właśnie konieczne jest posiadanie toczku lub kasku, który zmniejszy ryzyko urazów głowy przy upadku. Często zdarzają się również zwichnięcia czy złamania, w tym kręgosłupa.

Tak jak przed każdą aktywnością fizyczną, przed jazdą konną należy się porządnie rozgrzać, co uchroni nas przed zakwasami.

Chipsy warzywne: prosty sposób na zdrową przekąskę!

20-11-2013

Chipsy to jedna z najpopularniejszych, a jednocześnie najmniej zdrowych przekąsek. Po raz pierwszy pojawiły się w połowie XIX w. w Ameryce i jak wiele wynalazków powstały… przez przypadek. Statystyki mówią, że Amerykanie wydają na nie rocznie miliardy dolarów. Reszta świata wcale nie jest gorsza. Polacy zjadają ich ok. 2 kilogramy rocznie. Dużo, mało? Biorąc pod uwagę to, jak są produkowane, zdecydowanie za dużo.

Z czego robi się chipsy?

Jeżeli myślicie, że chipsy robione są ze świeżych ziemniaków, to jesteście w błędzie. Bardzo często produkuje się je z granulatów lub suszonych ziemniaków, do których dodawane są duże ilości polepszaczy smaku i tłuszczów, za którymi nasz organizm  nie przepada – podwyższają poziom tzw. „złego cholesterolu” we krwi, zwiększają ryzyko chorób układu krążenia i miażdżycy oraz powodują, że przybywa nam kolejnych kilogramów. Zawarte w chipsach substancje, o dziwnie brzmiącej nazwie „akrylomidy” dodatkowo sprzyjają tworzeniu się komórek nowotworowych, które są niebezpieczne dla układu nerwowego.

Zdrowa alternatywa

chipsywarzywne2

Jeżeli lubicie tego typu przekąski i nie możecie się obejść bez chrupania, wcale nie jesteście skazani na chipsowy post. Jest pewna zdrowa alternatywa! Chipsy warzywne, które z łatwością zrobić można z selera, pietruszki, buraka czy marchewki – można je robić na wiele sposobów i smaków, są zdecydowanie lepsze i zdrowsze niż ich chemiczne odpowiedniki z torebki.

Jak zrobić warzywne chipsy?

Bardzo prosto! 

chipsywarzywne3

Warzywa obieramy i kroimy w cienkie plasterki, następnie układamy ja na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy lub spryskujemy oliwą, posypujemy ulubionymi przyprawami i wkładamy do piekarnika nagrzanego do ok. 180 st. Pieczemy tak długo, aż zrobią się złociste. Studzimy, przesypujemy do miseczki i chrupiemy do woli! Smacznego :).

chipsywarzywne

 

Sposoby na wypadanie włosów

13-11-2013

Domowe sposoby na walke z lupiezemZauważyłaś, że wypada Ci więcej włosów, niż zwykle? To fizjologiczna norma – jesienią tracimy ich nieco więcej i dopóki nie zaczynają wypadać garściami, nie mamy się o co martwić. Mimo wszystko warto jednak o nie zadbać i pomóc lepiej znieść trudny okres chłodnych miesięcy, które właśnie nadchodzą.

Jak powstrzymać wypadanie włosów?

Oczywiście, w drogeriach znajdziemy mnóstwo wzmacniających kosmetyków, które pomogą nam doprowadzić do ładu naszą czuprynę.

W aptece z kolei zakupić możemy suplementy, które pozwolą uzupełnić poziom brakujących mikroelementów i wyprowadzić organizm na prostą. Zanim jednak po nie sięgniemy warto zastosować kilka naturalnych sposobów, a gdy one nie pomogą, dopiero wtedy sięgnąć po bardziej radykalne środki. Jeżeli wypadanie włosów przybiera objawy chorobowe, najlepiej od razu udać się do lekarza, by zbadać tego przyczynę.

Jak sami możemy sobie pomóc?

Zmieniając dietę

Uzupełnij dietę o zdrowe tłuszcze, czyli nienasycone kwasy tłuszczowe. Znajdziesz je w produktach takich jak oliwa z oliwek, czarne i zielone oliwki, pestki ze słonecznika i z dyni (bogate m.in. w cynk) i orzechy. Trzy razy w tygodniu dostarczaj organizmowi białka zawartego w rybach i nie ograniczaj się w jedzeniu owoców i warzyw. Nie bój się mrożonek – one też mają całkiem sporo wartości odżywczych, które pokochają Twoje włosy.

Zmieniając fryzurę

Nawet jeżeli bardzo lubisz swoje długie włosy, daj im odpocząć i skróć o kilka centymetrów. Nie przejmuj się, szybko odrosną. Włosy potrzebują regularnego przycinania, tak samo jak rośliny. Na zniszczenia najbardziej narażone są końcówki, które lubią się rozdwajać. Jeżeli to możliwe, na jakiś czas zaprzestań farbowania.

Zmieniając sposób suszenia włosów

Suszarka i inne urządzenia upiększające (lokówka, prostownica) niszczą włosy, dlatego ich używanie ogranicz do minimum. Pozwól włosom naturalnie wyschnąć lub susz je zimnym nawiewem.

Ograniczając zanieczyszczenia

A raczej przebywanie w ich pobliżu. Świeże powietrze dobrze działa nie tyko na nasz mózg, ale też na włosy, które „chłoną” wszystko z otoczenia. Unikaj zadymionych pomieszczeń – nie ma nic gorszego, niż włosy śmierdzące papierosami.

Korzystając z naturalnych kosmetyków

Ogranicz sklepowe kosmetyki do włosów i sprawdź, jak Twoje włosy zareagują na maseczkę wykonaną z naturalnych składników. Najczęściej znajdziesz je w swojej kuchni. Jeżeli tylko masz okazję, pogadaj z babcią – starsi ludzie są skarbnicą wiedzy, jeżeli chodzi o to, jak zadbać o siebie bez wszechobecnej chemii.

Dlaczego warto jeść orzechy włoskie?

06-11-2013

OrzechyOrzechy włoskie są nie tylko łatwo dostępne i bardzo smaczne – badania naukowe przeprowadzone w latach 90′ wykazały, że chronią również przez zawałami serca i udarem mózgu, dlatego zaleca się, by jeść je częściej niż raz w tygodniu. Im częściej jemy orzechy, tym poziom ochrony naszego organizmu wyższy. Interesującym faktem jest to, że orzechy działają korzystnie na ludzi różnej płci i w różnym wieku z taką samą skutecznością. Oznacza to, że pozytywnie wpływają zarówno na zdrowych nastolatków, jak i starszych panów z wysokim ciśnieniem. Dlaczego jeszcze warto włączyć je do swojej diety?

Zdrowotne właściwości orzechów 

Po pierwsze: zawierają „dobre” tłuszcze. Tłuszcze zawarte w orzechach to kwasy tłuszczowe jedno- i wielonasycone. Wpływają na obniżenie poziomu „złego” cholesterolu (LDL) oraz sprawiają, że stężenie lipidów w surowicy naszej krwi zmniejsza się. To właśnie dzięki temu ryzyko wystąpienia zawału jest mniejsze, niż u osób, które orzechów nie jedzą. Korzystne efekty zauważyć można nawet wtedy, gdy orzechy spożywamy rzadko.

Po drugie: zawierają wiele cennych witamin i mikroelementów. Skład witamin i mikroelementów różni się w zależności od rodzaju orzecha. W większości z nich dominuje jednak wit. E, określana często „witaminą młodości”. Nie bez powodu! Wit. E jest silnym antyoksydantem, co oznacza, że zapobiega powstawaniu wolnych rodników i uszkodzeniom komórek organizmu. Ponadto orzechy zawierają również: wit. B1 i B6, kwas foliowy, magnez, potas, miedź, mangan, fitoestrogeny, sterole roślinne i inne składniki, które pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu układu krążenia.

Po trzecie: mają właściwości przeciwzapalne. Wiedziały o tym nasze babki, które orzechy wykorzystywały jako środek przeciw różnego rodzaju zapaleniom. Orzechy zawierają argininę, aminokwas, który odpowiedzialny jest za budowę białek. Pomaga ona rozkurczać naczynia krwionośne, dzięki czemu przepływa przez nie więcej krwi.

Po czwarte: pomagają w walce z trądzikiem. Orzechy świetnie sprawdzają się w pielęgnacji cery trądzikowej, mającej skłonności do występowania zaczerwienień. Zmielone na drobny proszek łupiny orzecha bardzo często występują również w kosmetykach o właściwościach ścierających (np. peelingach) – działają ściągająco i przeciwbakteryjnie.

Po piąte: mają łagodne działanie przeczyszczające. Polubią je zwłaszcza ci, którzy cierpią na zaparcia.

Zaleca się, by orzechowe mieszanki spożywać przynajmniej raz w tygodniu. Należy pamiętać o tym, że orzechy są wysokokaloryczne, dlatego najlepiej stosować je jako zamiennik innych produktów, a nie dodatkową przekąskę. Oczywiście, najlepsze są orzechy, które spożywamy na surowo – wysoka temperatura sprawia, że tracą swoje właściwości a ich działanie jest mniej aktywne. Smacznego!

Inspirujące miejsca do pracy

29-10-2013

Nie każdy z nas co rano biegnie do biura – niektórzy pracują z domu. Choć taki tryb życia ma niewątpliwe swoje plusy i minusy, sprowdza się do bardzo ważnej kwestii: w ładnym otoczeniu pracuje się o wiele przyjemniej i bardziej efektywnie. Jak urządzić swój pracowniczy kącik?

Poniżej znajdziecie kilka inspiracji.

1
3
2
4
5
6
7
8

Źródło: www.home-designing.com

Samo zdrowie: Kasza gryczana

18-10-2013

kasza_gryczanaW ostatnich latach znacznie wzrosło zainteresowanie kaszą gryczaną, a ona sama o wiele częściej zaczęła gościć na naszych stołach, zdobywając sobie uznanie nie tylko oryginalnym smakiem, ale także szeregiem prozdrowotnych właściwości. Gryka jest cennym źródłem wielu związków oraz substancji odżywczych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.

Znajdziemy w niej m.in. białka o dobrze zbilansowanym składzie aminokwasowym, polisacharydy, polifenole oraz składniki mineralne. Kasza gryczana jest głównym dostarczycielem krzemu, który zmniejsza ryzyko powstawania zawałów serca, wylewów krwi do mózgu oraz żylaków, w tym hemoroidów. Krzem zapobiega również krwawieniom dziąseł, chorobom kości i stawów, wypadaniu włosów, łamaniu się paznokci oraz chronicznemu zmęczeniu.

Zalety żywieniowe kaszy gryczanej

  • Może być wykorzystywana w dietach bezglutenowych.
  • Skład aminokwasowy białka gryki jest najkorzystniejszy ze wszystkich zbóż
  • Obniża poziom cholesterolu we krwi.
  • Zapobiega m.in. nadciśnieniu, otyłości, zaparciom, chorobom nowotworowym (głównie jelita grubego).
  • Zawiera dużo błonnika roślinnego, kwasu foliowego, magnezu, potasu, fosforu, cynku.
  • Zawiera korzystne  nienasycone kwasy tłuszczowe.
  • Zawiera cenny błonnik pokarmowy – w 100 g kaszy gryczanej znajduje się około 6 g, co odpowiada mniej więcej 20% zalecanej dziennej podaży błonnika.
  • Jest bogatym źródłem witamin z grupy B. W gryce znajdziemy również niacynę, kwas foliowy, kwas pantotenowy i witaminę E.
  • W kaszy gryczanej znajdują się związki przeciwutleniające w postaci flawonoidów, które zaliczane są do jednej z liczniejszych grup antyoksydantów.

Dlaczego warto wzbogacić jadłospis o kaszę gryczaną?

Produkty zbożowe znajdują się u podstawy piramidy zdrowego żywienia i powinniśmy włączać je w nasz jadłospis jak najczęściej. Dostarczają organizmowi zdrowych węglowodanów złożonych, błonnika pokarmowego, witamin i składników mineralnych. Kasza gryczana dostarcza ich jeszcze więcej – w jej składzie znajdują się substancje biologicznie aktywne, które pomagają zapobiegać wielu chorobom. Kasza gryczana świetnie sprawdzi się jako dodatek do obiadów (np. mięsa), jak i samodzielne danie (np. składnik kotlecików).

Lubicie kaszę gryczaną?

Pięć naturalnych sposobów na walkę z jesiennym przeziębieniem

09-10-2013

jesienneprzeziębienieStało się. Od kilku dni czujesz drapanie w gardle, masz zatkany nos, dopadło Cię ogólne osłabienie i marzysz o tym, by wejść pod kołdrę i schować się przed światem.

Czujesz, że lada chwila się pochorujesz i nie wiesz, czy już dzwonić do lekarza, czy jeszcze chwilę poczekać.

Dzisiaj przedstawiamy pięć naturalnych sposobów, które być może pomogą Ci uchronić się przed zostawianiem fortuny w aptece. Warto wypróbować!

1. Imbir

Imbir jest naturalnym antybiotykiem. Posiada silne właściwości napotne, rozgrzewające i przeciwkaszlowe. Korzeń imbiru możemy zetrzeć lub pokroić i wrzucić do herbaty lub zrobić z niego syrop/napój. Jak? Kawałek świeżego imbiru obieramy, ścieramy na tarce i wyciskamy sok. Następnie dodajemy do niego miód lub cukier trzcinowy (ok. 1-1,5 łyżki) oraz 1,5-2 szkl. gorącej wody. Pijemy 3 razy dziennie 1 filiżankę. Warto pamiętać, że sproszkowany imbir ze sklepu ma jedynie właściwości rozgrzewające i nie posiada zalet świeżego imbiru.

2. Kasza jaglana 

Kasza jaglana ma właściwości wysuszające i antywirusowe. Z tego własnie powodu idealnie sprawdzi się w walce z katarem. Kaszę jaglaną można jeść na wiele sposobów, więc szybko nam się nie znudzi. Bardzo dobrze pasuje zarówno do słodkich deserów, jak i dań na słono – można z niej zrobić np. kotlety czy zasmażyć z warzywami. Kaszę jaglaną wystarczy spożywać raz dziennie.

3. Natka pietruszki

Wydawać by się mogło, że to cytryna ma dużo wit. C. Wcale nie! Okazuje się, że bombą witaminową jest również niepozorna natka pietruszki. Powinniśmy jeść przynajmniej jedną łyżkę natki dziennie, najlepiej świeżo posiekanej. Dzięki temu zapewnimy organizmowi połowę dziennego zapotrzebowania na wit. C, tak cennej przy walce z przeziębieniem.

4. Czosnek

Niekwestionowanym i chyba najpopularniejszym królem domowej, naturalnej apteki jest czosnek. Można go zjadać na surowo (np. dodając do kanapek i sałatek), jak i używać go do przyrządzania wywarów, syropów i naparów. Czosnek ma silne działanie antybakteryjne, łagodzi również katar i kaszel. Jak przygotować syrop z czosnku? Miażdżymy kilka ząbków czosnku i do powstałej masy dodajemy sok z dwóch cytryn. Całość zalewamy niewielką ilością przegotowanej i schłodzonej wody. Mieszankę przekładamy do szklanego słoiczka i odstawiamy na kilka dni w ciemne miejsce. Następnie odcedzamy. Syrop pijemy trzy razy dziennie.

5. Pyłek pszczeli

Ma podobne właściwości, jak miód, jednak jest nieco bardziej skuteczny. Uodparnia na zimowe przeziębienia, grypy, katary. Jeżeli jednak już coś „złapiemy”, również nam nie zaszkodzi. Wręcz przeciwnie! Jest wiele sposobów na sporządzanie odżywek, leków z udziałem pyłku pszczelego. Sproszkować pyłek (zmielony np. w młynku do kawy) wystarczy dodawać do napojów.

A Wy, macie swoje naturalne sposoby na walkę z przeziębieniem?

Sport dla Ciebie: Hula-hop

02-10-2013

hulahopHula-hop to magiczne kółko, dzięki któremu małym nakładem finansowym i przy minimum wysiłku osiągnąć możemy niesamowite rezultaty.

Hula-hop będzie idealnym rozwiązaniem dla wszystkich tych, którzy nie przepadają za robieniem brzuszków i nie lubią treningów na zewnątrz – z hula-hop ćwiczyć można w domowym zaciszu, np. przy oglądaniu ulubionego serialu.

Ćwiczenia z kółkiem aktywują dużą grupę mięśni brzucha, pośladków i ud, czego efektem jest m.in. zmniejszenie obwodu w talii, wysmuklenie bioder (znikają tzw. boczki, na które wiele z nas narzeka), ud i spłaszczenie brzucha, który staje się bardziej napięty. Dodatkowym plusem jest uelastycznienie skóry i efektywne spalanie tłuszczu. Brzmi dobrze? A więc do dzieła!

Jak wybrać dobre hula-hop?

Pamiętacie niewielkie, lekkie kółko, którym bawiłyście się jako dzieci? Możecie o nim zapomnieć. W hula-hop do treningu najlepiej zaopatrzyć się w sklepie sportowym – wybierzmy kółko o większej średnicy i cięższe, dzięki temu nasze ćwiczenia będą przynosiły oczekiwane efekty. Może posiadać wypustki – jest to tzw. hula hop z masażerem, który dodatkowo stymuluje mięśnie i rozbija tłuszcz. Należy pamiętać o tym, że koło jest ciężkie i początkowo ciało, które nie jest do niego przyzwyczajone, może zareagować siniakami i otarciami.

Jak ćwiczyć?

Odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta i oczywista, warto pamiętać jednak o kilku podstawowych kwestiach. Jak zwykle przed treningiem warto się trochę rozgrzać i rozciągnąć. Trening z hula-hop zaczynamy od kilku minut kręcenia, stopniowo wydłużając ten czas. Kolana lekko uginamy, prostujemy plecy, napinamy pośladki i wciągamy brzuch, nie zapominając o prawidłowym oddychaniu. Kręcenie będzie o wiele przyjemniejsze i nas nie znudzi, jeżeli włączymy muzykę. Efekty pojawią się szybko, już po 2 tygodniach.

Aby poprawnie hulać, kółko trzeba „wyczuć”. Istnieje wiele sposobów kręcenia hula hop – najpopularniejszy to wypychanie po skosie jednego biodra do przodu w jednej płaszczyźnie. Zazwyczaj jest tak, że łatwiej nam to robić w jedną stronę, trudniej w drugą. Trzeba się nauczyć w dwie – tylko wtedy nasza talia będzie wyszczuplała się równomiernie. Zaczynać można od tej „łatwiejszej” strony a potem stopniowo ćwiczyć przeciwną.

Piękne biodra – stajemy w lekkim rozkroku, stopy w całości przylegają do podłogi. Nakładamy hula-hop podtrzymując je na wysokości bioder, po czym zaczynamy zataczać nim okręgi. Staramy się utrzymać hula hop w powietrzu jak najdłużej.

Szczupła talia – pozostajemy w tej samej pozycji, jednak hula-hop zakładamy na brzuch i zaczynamy kręcić nim kółka.

Smukłe ramiona – wyciągamy rękę na bok, w linii prostej na wysokości barku. Hula-hop nakładamy na nadgarstek i zaczynamy zataczać nim kręgi. Zmieniamy rękę i powtarzamy ćwiczenie. Uwaga na żyrandole :).

Jędrna pupa – kładziemy się na plecach, stopy wkładamy do hula-hop i rozszerzamy tak, by z dwóch stron dotykały kółka. Utrzymujemy taką pozycję przez 15 sekund. Ćwiczenie powtarzamy 10x,  przerywając je 15 sekundami odpoczynku.

Puszkowane powietrze z Paryża (i innych miast!)

25-09-2013

„Powietrze z Paryża” to niewielka puszka, w której zamknięty został „duch miasta”. Czym pachnie Paryż? Skład przedstawia się następująco: 

20% Luwru
20% Notre Dame 
25% Wieży Eiffela
15% Muzeum Orsay
10% Pól Elizejskich
10% Bazyliki Sacré-Cœur 

UWAGA! Może zawierać śladowe ilości wolności, równości i braterstwa. 100% Bio.

W taki właśnie sposób reklamują się pomysłodawcy „puszkowanego powietrza” z różnych zakątków świata. To co, gdzie byście się chcieli wybrać?

1
2
3
4
5
6
7
8

Źródło: Etsy

Sport dla Ciebie: Przysiady

18-09-2013

PrzysiadJędrne, zaokrąglone, lekko uniesione pośladki to te, które powszechnie określamy mianem seksownych. Jeżeli i Ty marzysz o ładnej pupie, koniecznie włącz do swojego treningu przysiady – ćwiczenie, które jest bardzo proste, a jednocześnie bardzo szybko przynosi widoczne efekty.

Dzięki przysiadom pracuje całe ciało. Zaangażowane w nie są nie tylko mięśnie pośladków i nóg, ale także głębokie mięśnie jamy brzusznej, które trudno wyćwiczyć klasycznymi „brzuszkami”.

Jak prawidłowo wykonywać przysiady?

Mimo tego, że robienie przysiadów wydaje się być czynnością dziecinnie prostą, bardzo często wykonywane jest nieprawidłowo. Trzeba zapamiętać jedną, najważniejszą rzecz: przysiady to nie kucanie! Początkowo prawidłowe wykonywanie przysiadów może sprawiać trochę trudności – z uwagi na to, że mięśnie pośladków, ud i brzucha są jeszcze słabe, cały ciężar naszego ciała skupia się na kolanach, co zazwyczaj sprawia ból. Nie zrażajmy się jednak. Trening czyni mistrza, a z każdą kolejną serią będzie coraz lepiej.

Jak zatem ćwiczyć prawidłowo?

1. Stój prosto – wciągnij brzuch, ściągnij łopatki i nie garb się! Nie zadzieraj głowy, ani nie opuszczaj jej. Powinna być naturalnym przedłużeniem kręgosłupa – taka pozycja jest najzdrowsza i najbardziej bezpieczna.

2. Stopy rozstaw na szerokość barków.

3. W trakcie wykonywania przysiadu pośladki wychyl w tył, tak, by kolana nie wychodziły za linię palców u stóp.

4. Nie odrywaj pięt od podłogi i nie rozluźniaj łopatek.

5. Bezpieczny kąt między udem a podudziem powinien wynosić ok. 90 stopni. Prawidłowy przysiad przypomina siadanie na niewidzialne krzesło.

6. Przysiady wykonuj powoli i dokładnie. Wytrzymaj 5-10 sekund i dopiero wtedy wróć do pozycji wyjściowej. Zaangażuj biodra – najpierw to one ciągną pupę, dopiero potem do „akcji” wkraczają kolana.

7. Pamiętaj o prawidłowym oddychaniu – schodząc w dół bierz wdech, wstając powoli wypuszczaj powietrze. To bardzo ważne.

8. Nic na siłę! Jeżeli czujesz, że nie wykonujesz przysiadu poprawnie, przerwij ćwiczenie i wróć do etapu, w którym utrzymujesz poprawną pozycję.

9. Dla równowagi wyciągnij ręce przed siebie. Możesz ćwiczyć z lekkimi hantlami. Jeżeli boisz się upadku postaw za sobą krzesło, na które możesz usiąść w razie, gdy stracisz równowagę.

10. Jeżeli „uciekają” Ci pięty, podłóż pod nie książkę lub niewielką deseczkę.

Pamiętaj o tym, by przed rozpoczęciem przysiadów zrobić rozgrzewkę! Uchroni Cię przed zakwasami i skurczami łydek, które są bardzo nieprzyjemne.

Aby ćwiczenia były skuteczne, co jakiś czas należy dokładać kolejne obciążenie lub zwiększać intensywność treningu.

Przysiady